Zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA wywołało entuzjazm wśród jego sojuszników na całym świecie, w tym u premiera Węgier, Viktora Orbána. Węgierski lider nie kryje swojej radości i nadziei na wzmocnienie ruchów patriotycznych w Europie. Orbán, otwarcie wspierający Trumpa od lat, w poniedziałek napisał na portalu X: „Po zwycięstwie Donalda Trumpa w USA przyszła nasza kolej, aby 'okupować' Brukselę”.
The executive orders signed by President @realDonaldTrump will transform not only the US, but the entire world. The rebellion against woke liberal democracy has entered a new stage. The time has come for patriotic forces to occupy Brussels! @PatriotsEU @PatriotsEP pic.twitter.com/qylj4LLrjT
— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) January 21, 2025
Relacje Orbána z Trumpem
Relacje Viktora Orbána z Donaldem Trumpem są długoletnie i bliskie. Już w 2016 roku węgierski premier otwarcie wspierał jego kandydaturę, widząc w nim lidera o zbliżonych poglądach. Po ogłoszeniu wyników wyborów w USA w listopadzie 2024 roku Orbán napisał na platformie X: „Największy powrót w historii polityki USA! Gratulacje dla prezydenta Donalda Trumpa za jego ogromne zwycięstwo. Bardzo potrzebne zwycięstwo dla świata!”.
Nie poprzestał jednak na gratulacjach w mediach społecznościowych. W grudniu 2024 roku Orbán wraz z ministrem spraw zagranicznych Péterem Szijjártó spotkali się z Trumpem w jego rezydencji Mar-a-Lago, aby omówić plany współpracy. Orbán podkreślał w rozmowach znaczenie sojuszu między Węgrami a USA w budowaniu światowego pokoju i wspieraniu suwerenności narodowej.
„Okupacja Brukseli” – druga faza
Podczas konferencji podsumowującej półroczną prezydencję Węgier w Radzie UE, Orbán ogłosił: „Rozpoczynamy drugą fazę operacji mającej na celu okupację Brukseli”. Premier Węgier wskazał, że zwycięstwo Trumpa oraz wzrost znaczenia ruchów patriotycznych w Unii Europejskiej to kluczowe elementy, które umożliwiają przekształcenie UE w kierunku większej suwerenności państw członkowskich.
Orbán, przewodniczący partii Fidesz, która należy do frakcji "Patrioci dla Europy", liczy na umocnienie eurosceptycznych sił w Parlamencie Europejskim. Ta frakcja, będąca trzecią co do wielkości siłą w europarlamencie, ma być głównym narzędziem zmian w Brukseli.
Węgry jako motor zmian w Europie
Orbán nie po raz pierwszy używa retoryki „okupacji Brukseli”. Już w 2024 roku, po wyborach do Parlamentu Europejskiego, mówił: „Jeśli chcemy bronić wolności i suwerenności Węgier, nie mamy innego wyjścia, jak tylko zająć Brukselę”. Węgierski premier dąży do reformy Unii Europejskiej od wewnątrz, wspierając ruchy narodowe i eurosceptyczne.
Wspólne cele Orbána i Trumpa dla Europy i świata
Relacje między Budapesztem a Waszyngtonem za prezydentury Joe Bidena były napięte. Orbán liczy, że administracja Trumpa przyczyni się do zmiany polityki zagranicznej USA, wspierając państwa narodowe i ograniczając nacisk na kwestie migracyjne. Premier Węgier określił Trumpa jako „patriotycznego, prorodzinnego lidera, zwolennika pokoju i przeciwnika migracji”.
Zwycięstwo Trumpa, w połączeniu z rosnącą pozycją frakcji „Patrioci dla Europy”, ma stać się impulsem do budowy silnej koalicji patriotycznej w Europie. Orbán widzi w tym szansę na realizację swojej wizji politycznej, zarówno w kraju, jak i na arenie międzynarodowej.
Dariusz Frach, thefad.pl / Źródło: Index.hu, Reuters