DW
Komisja Europejska przygotowała projekt planu rozluźniania zakazów związanych z koronawirusem. Wynika z niego, że trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Nie zanosi się na szybkie zniesienie obostrzeń spowodowanych pandemią koronawirusa. Komisja Europejska zaleca, aby ograniczenia wprowadzone w związku z rozprzestrzenianiem się Covid-19 byłyłagodzone małymi krokami, pod ścisłym nadzorem i to przez wiele miesięcy.
O szczegółach projektu, przygotowanego na zlecenie KE, donosi w czwartek niemiecki dziennik "Die Welt".
„Każde łagodzenie zakazów zgromadzeń będzie nieuchronnie prowadzić do wzrostu liczby nowych przypadków zakażeń” – piszą autorzy strategii wychodzenia z aktualnego stanu zamrożenia kontaktów społecznych i gospodarki.
Dlatego, zanim zacznie się łagodzić obostrzenia, we wszystkich krajach Unii powinny zostać spełnione dwa warunki: tempo wzrostu zachorowań musi wyraźnie spaść, a szpitale muszą dysponować wystarczającą liczbą miejsc, także na oddziałach intensywnej opieki.
Eksperci radzą, aby państwa decydujące się na poluzowanie ograniczeń robiły to w odstępie czasowym, na przykład miesiąca, tak aby można było zaobserwować skutki.
Pierwsze kroki powinno się robić na poziomie lokalnym, a nie ogólnokrajowym, żeby dało się, w razie konieczności, szybko przywrócić restrykcje. Środki podejmowane w przyszłości muszą też być przygotowane pod potrzeby poszczególnych grup społecznych – na przykład osób starszych.
Kraje UE muszą działać razem
Komisja Europejska domaga się od członków Unii skoordynowanego działania. „Czas i szczegóły luzowania zakazów mogą się różnić w poszczególnych krajach. Konieczne jest, aby istniały przy tym wspólne zasady i sposóby postępowania" – czytamy.
Specjaliści uważają, że rozsądnym rozwiązaniem będzie stopniowe uruchamianie gospodarki. „Całe populacje nie powinny jednocześnie wracać do pracy”. Zamiast tego powinno się ustalić, które dziedziny zajęcia są priorytetowe dla gospodarki, a które da się wykonywać z domu.
Także zgromadzenia powinny być przywracane stopniowo. W sklepach powinny nadal obowiązywać przepisy regulujące maksymalną liczbę klientów. W szkołach powinno się zmniejszyć klasy, tak aby dzieci mogły zachować większy dystans.
Bary, restauracje i placówki kulturalne, w tym kina, powinny otwierać się tylko stopniowo. „Zniesienie zakazu organizowania imprez masowych, takich jak festiwale, powinno nastąpić w późniejszym okresie” – wskazuje Komisja Europejska.
Powyższy plan miał zostać przyjęty przez kraje członkowskie już wczoraj. Jednak na prośbę kilku państw UE zostanie oficjalnie zaprezentowany dopiero w przyszłym tygodniu. Rządy unijnych państw prosiły Komisję Europejską o przygotowanie ogólnych zaleceń wychodzenia z obowiązujących obostrzeń.
REDAKCJA POLECA