Szukaj w serwisie

×
19 stycznia 2019

Produkcja żywności przekracza możliwości naszej planety, tymczasem 3 mld osób cierpi na niedożywienie

3 mld osób na świecie cierpi na niedożywienie, mimo że skala produkcji żywności przekracza możliwości naszej planety. Należy jak najszybciej zmienić obecny system produkcji jedzenia – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez komisję EAT-Lance.

3 mld osób na świecie cierpi na niedożywienie, mimo że skala produkcji żywności przekracza możliwości naszej planety.
Fot.
© Sylvain Cherkaoui/DFID/ECHO/ACF

„Koszt, jaki ludzkość płaci za wadliwy system żywieniowy, to prawie 1 mld głodnych osób i prawie 2 mld osób, które jedzą zbyt dużo niezdrowego jedzenia” – wynika z raportu.

Jest on efektem dwuletniej współpracy 37 ekspertów z 16 krajów. Ich zdaniem sposób żywienia jest nierozerwalnie związany ze zdrowiem i zrównoważonym rozwojem środowiska.

Tymczasem produkcja jedzenia przekracza możliwości planety, powoduje zmiany klimatyczne i sprawia, że woda i gleba wykorzystywane są w sposób niezrównoważony. Aż 3 mld osób cierpi na niedożywienie.

Mniej mięsa, więcej warzyw

Ograniczenie konsumpcji niezdrowego jedzenia, takiego jak czerwone mięso, byłoby w stanie odwrócić te niekorzystne zmiany. Jednocześnie należałoby o ponad 100 proc. zwiększyć spożycie roślin strączkowych, orzechów, owoców i warzyw.

„Stosowanie takiej diety na skalę globalną mogłoby przynieść bardzo duże korzyści dla zdrowia. Pozwoliłoby to uniknąć 10,9-11,6 mln przedwczesnych zgonów rocznie, co oznaczałoby ich spadek o 19-23,6 proc.” – wynika z raportu.

W raporcie podkreślono ponadto, że intensywna produkcja mięsa jest najważniejszym czynnikiem, który przyczynia się do zmiany klimatu.

„Przemysł zboczył z właściwej drogi, mając na uwadze interesy ekonomiczne i polityczne, a konsekwencje ponosi planeta i ludzkie zdrowie” – alarmują naukowcy.

By doprowadzić do zmiany stylu żywienia, naukowcy proponują m.in. wysokie opodatkowanie wybranych produktów, a nawet wycofanie tych „nieodpowiednich” z rynku.

Raport „skrajny”, ale „bez niespodzianek”

Na raport mocno zareagowały związki rolnicze, które stoją na stanowisku, że mięso stanowi część zbilansowanej diety.

- Zrównoważona dieta, która uwzględnia czerwone mięso, zapewnia niezbędne substancje odżywcze takie jak żelazo, cynk, a zwłaszcza witaminy z grup B bez konieczności brania suplementów – podkreśla Jean-Luc Meriaux, sekretarz generalny organizacji European Livestock and Meat Trading.

Dla Alexandra Antona z Europejskiego Stowarzyszenia Mleczarstwa raport nie był zaskoczeniem.

- W przeszłości otrzymywaliśmy wiele sygnałów od wegańskich aktywistów, żeby promować weganizm, więc raport komisji EAT-Lancet nie jest niespodzianką. Idzie on w skrajność, żeby wzbudzić jak największe zainteresowanie, ale mówiąc o zaleceniach dietetycznych musimy być bardziej odpowiedzialni – stwierdził.

Podkreślił jednocześnie, że białko pochodzące z mleka zostało uznane jako najbardziej wartościowe do spożycia przez ludzi. - Potrzeba 14 porcji szpinaku, żeby dostarczyć tyle białka, ile jest w jednej szklance mleka – powiedział Anton.

Rolnicy chcą mieć wpływ na zmiany

Europejska oganizacja zrzeszająca rolnicze związki zawodowe i organizacje spółdzielcze Copa Cogeca w rozmowie z EURACTIV zapowiedziała, że wdrożenie części konkluzji raportu jest już rozważane. Mowa o „zrównoważonej intensyfikacji rolnictwa”, walce z marnowaniem żywności oraz redukcji emisji dwutlenku węgla.

„Od 1990 r. europejscy rolnicy zmniejszyli emisję dwutlenku węgla o 20 proc., podnosząc przy tym standardy produkcji, zapewniając miejsca pracy i dbając o rozwój obszarów wiejskich” – poinformowała organizacja w oświadczeniu.

Jej zdaniem kluczowe jest utrzymanie bardzo wysokich standardów produkcji przy jednoczesnym polepszaniu praktyk hodowli i rolnictwa. „Europejscy rolnicy zawsze podążali za zmianami zachodzącymi w społeczeństwie i odpowiadali na zapotrzebowanie konsumentów, znajdując najbardziej pragmatyczne rozwiązania”.

“Według naszej wiedzy raportowi towarzyszyć będzie szeroka kampania informacyjna. Mamy nadzieję, że rolnicy będą mieli okazję zaangażować się w debatę, bowiem to na nas spoczywa odpowiedzialność za przeprowadzenie potrzebnych korekt, jednocześnie mierząc się z nieprzewidywalnością zmian klimatu i rynku” – podsumowała swoje oświadczenie Copa Cogeca.

By Claire Stam and Sarantis Michalopoulos | translated by Sonia Otfinowska / Artykuł pochodzi ze strony EURACTIV.pl



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o: