Osoby, które dopiero co zdały egzamin na prawo jazdy kategorii B, nie będą mogły jeździć na takich samych zasadach jak pozostali kierowcy. Będzie ich obowiązywał dwuletni okres próbny. Dopiero po jego pomyślnym przejściu staną się oni pełnoprawnymi kierowcami.
Po wprowadzeniu zmian świeżo upieczony kierowca między czwartym a ósmym miesiącem okresu próbnego będzie musiał odbyć w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego dwugodzinne szkolenie z bezpieczeństwa ruchu oraz w ośrodku doskonalenia techniki jazdy godzinny kurs wychodzenia z poślizgu.
Poza tym w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy niedoświadczony kierowca nie będzie mógł poruszać się z prędkością większą niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h – poza obszarem zabudowanym i 100 km/h – na autostradzie i drodze ekspresowej. W tym czasie nie wolno mu też będzie podjąć pracy jako kierowca.
Co więcej, jeśli osoba, która dopiero co zdała prawo jazdy, popełni podczas okresu próbnego dwa wykroczenia, zostanie on przedłużony o kolejne dwa lata. Oprócz tego samochód początkującego kierowcy będzie musiał być oznaczony z przodu i z tyłu symbolem zielonego klonowego liścia.
Czy powyższe zmiany należy ocenić pozytywnie? „Myślę, że okres próbny jest potrzebny, bo ludzie muszą początkowo pojeździć spokojniej” – stwierdza w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Jan Szumiał, prezes Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców w Warszawie.
Nowe przepisy powinny zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2017 r., ale nie jest to jeszcze nic pewnego.
źródło: infowire.pl