Dariusz Stokwiszewski
Kiedyś, Polska stała się prekursorem demokratycznych przemian w Europie i świecie. Wy zrobiliście z niej pariasa, którego omija się z obrzydzeniem, jak „polityczny trąd”! Zrobiliście z dumnego narodu i szanowanego państwa banitę i konia trojańskiego ładu demokratycznego
Zacznę od cytatu z wypowiedzi „wicepremiera i MNiSW” (sic!) – Jarosława Gowina!
Cały nasz rząd i ja (jak to patetycznie brzmi! – D.S.) jesteśmy głęboko przekonani, że przynależność Polski do UE dobrze służy interesom Polski. Natomiast pytanie brzmi następująco: jaka to będzie Unia, (…) gdyby Wspólnota Europejska usankcjonowała postawę sędziów Sądu Najwyższego – a więc prawo do zawieszania ustaw – de facto byłby to koniec demokracji w Polsce!
Odpowiadam: mija się pan z prawdą Gowin! Nie mówię, że pan kłamie, bo nie chcę być postrzegany jak ktoś z waszego środowiska, co by mnie mogło zhańbić! Wam nie zależy na pozostaniu w Unii Europejskiej ba, wam nie zależy na Polsce tylko na tym, aby wasz „naczelny kacyk” (a po nim wy) rządził w taki sposób, jak to robi obecnie. Oczywiście kwestią sporną (pisałem już o tym) może być to, czy ten człowiek jeszcze naprawdę sam podejmuje decyzje, czy służy partyjnemu betonowi za tarczę ochronną!
A co do demokracji: nie ma większych jej niszczycieli niż wy – pisowcy i reszta tego waszego planktonu bez zdolności do samodzielnej egzystencji na scenie politycznej!
Dziwi mnie to o tyle, że był taki czas, kiedy pana Gowina uważałem za porządnego, inteligentnego człowieka i patriotę (sic!). Jaki wielki zawód …, choć można się było tego spodziewać po „partyjnym skoczku – multilateraliście”!
Przechodzę do samych konkretów, choć o dużym stopniu ogólności (to tylko pozornie sprzeczne). Postawię kilka tez, tych najważniejszych z punktu widzenia RP i Polaków:
Teza 1.
Polska nie jest w stanie dalej rozwijać się bez członkostwa w UE, która jako jedyna może zapewnić jej dalszy stabilny rozwój gospodarczy i życie, na jako takim poziomie!
Teza 2.
Bezspornym jest moje stwierdzenie o tym, że nienawidzicie UE i chcecie z niej wyjść nie pytając o cokolwiek nas, Polaków. Tym samym podejmujecie w „naszym imieniu” misję samobójczą, w której rolę kamikadze będą spełniać obywatele RP, bo to na nas wszystko to się odbije!
Teza 3.
Wyjście z UE – niestety już bez możliwości powrotu – pociągnie też za sobą, (co jest jedynie kwestią czasu) opuszczenie struktur NATO, w których i tak pełnimy obecnie już marginalną rolę, dzięki waszym „strategom” typu Macierewicz, Kaczyński, Błaszczak! Wy nie macie jakichkolwiek kwalifikacji do niczego poza destrukcją! W Europie was się postrzega, jako „politycznych troglodytów”!
Teza 3.
Marzyliście, jak dzieci i/lub osoby bezmyślne, o „Polsce Jagiellońskiej”, ale przecież „pochodzący podobno w linii prostej od Bolesława Chrobrego” – Jarosław Kaczyński – nie mógłby, jako „Piast”, wiedzieć o tym, co w przyszłości zrobili Jagiellonowie! Abstrahując od durnej logiki waszych sługusów muszę dodać, że obie dynastie bardzo przysłużyły się Polsce tyle tylko, że niepotrzebnie wciągacie je w wasze prymitywne, neandertalskie (tj. trącące jeszcze epoką lodowcową) gierki!
Teza 4.
Polska pozbawiona pomocy EU i NATO nie będzie znaczyć więcej niż mysz dla kota, którym w tym przypadku stanie się Federacja Rosyjska cara Władimira Putina! Innego wyjścia nie będzie mieć, bo przyjaciół już nie ma …! Jeśli zaś są, to tylko przyjaciele narodu polskiego, nie wasi – pisowscy!
Teza 5.
Kiedyś, Polska stała się prekursorem demokratycznych przemian w Europie i świecie. Wy zrobiliście z niej pariasa, którego omija się z obrzydzeniem, jak „polityczny trąd”! Zrobiliście z dumnego narodu i szanowanego państwa banitę i konia trojańskiego ładu demokratycznego, z którym nikt nie chce już mieć do czynienia (i znowu – nie dotyczy to Polaków, ale was – politycznych wyrzutków współczesnego świata)!
Teza 6.
Nikt z nas nie zachowa was we wdzięcznej pamięci jak w zasadzie wszystkich waszych poprzedników. Wraz z waszym odejściem politycznym i fizycznym zapadnie nad wami, jako targowiczanami, zasłona milczenia po to, by tę hańbę, jaką był i jest okres waszej władzy, zatrzeć w pamięci ludzkiej oraz nowożytnej historii Polski. Podobnie jak inne europejskie narody (np. Niemcy i Włosi), które potępiają swoje haniebne dyktatury XX wieku, tak wszyscy przyzwoici Polacy nie będą chcieli o was pamiętać!
Teza 7.
Chcąc nie chcąc możecie też stać się przyczyną wybuchu nowych konfliktów, których skutków nikt dzisiaj nie jest w stanie przewidzieć! Jesteście hańbą Polski! I nie będzie mieć przy ocenie waszej działalności żadnego znaczenia to, czy zrobiliście to całe zło, dlatego że jesteście tępi i niedouczeni, czy też tak bardzo źli i wyzuci z ludzkich uczuć, tzw. uczuć wyższych, które charakteryzować powinny każdą normalną osobę!
Teza 8.
Zakładam, że wkrótce niemal cały naród przebudzi się z tego strasznego snu, jakim jest wasza pisowska rzeczywistość i osądzi was tak, jak na to zasługujecie – bardzo srogo i nieuniknienie! Nie może tutaj być mowy o jakiejkolwiek „grubej kresce zapomnienia”! Nie, dla wrogów Polski, którzy na żadną litość nie zasługują za to, że podnoszą rękę na własną Matkę – Ojczyznę!
Reasumując; odliczam czas do waszego końca, który nadejść musi, bo zło przegrywa zawsze. To, co wy robicie z Polską, to zło w najczystszej postaci, które trzeba wypalić przyzwoitością polskich patriotów, bez względu na koszty, które i tak będą mniejsze niż gdybyście mieli zostać przy władzy jeszcze czas jakiś i zniszczyć Polskę i Europę czy nie daj Boże pogrążyć je w odmęcie kolejnej wojny!
Dariusz Stokwiszewski