Szukaj w serwisie

×
20 lipca 2017

PiS przekracza ostatnią granicę. Żądny zemsty przywódca daje upust chuci nieograniczonej żadnymi konsekwencjami

PiS właśnie przekracza ostatnią granicę, potem nie powstrzyma ich ani Unia Europejska, ani manifestacje a tym bardziej opozycja - nikt nie ma pomysłu jak szaleństwo jednego człowieka w cywilizowany i demokratyczny sposób przerwać.

Już po wakacjach czekają nas spektakularne procesy i widowiskowe komisje śledcze. Żądny zemsty przywódca da upust chuci nieograniczonej żadnymi konsekwencjami. Na jego żądanie poplecznicy przeorają wszystko i wszystkich którzy przez lata stając w opozycji w jego urojeniach zrobili mu krzywdę.

Obraz tego co się wydarzy w emocjonalnym wystąpieniu kilka dni temu pokazał sam Jarosław Kaczyński.

Awantury w sejmie, przepychanki, coraz większa agresja słowna nie osłabią partii rządzącej. Tak samo jak Rzymianie podziwiali odwagę Gladiatorów i ich bezwzględność na arenie, tak zarówno zwolennicy partii Jarosława Kaczyńskiego jak i jego przeciwnicy z wypiekami wypatruję kolejnych sensacyjnych wiadomości z areny politycznej.

Czekamy na każde słowo prezesa, kolejną wulgarną wypowiedź posłanki Pawłowicz, arogancję marszałka Brudzińskiego czy butę komunistycznego prokuratora posła PiS Stanisława Piotrowicza.

Rzymianie darzyli gladiatorów uczuciem łączącym pogardę z fascynacją, zbliżonym do ambiwalentnego stosunku współczesnej opinii publicznej do celebrytów politycznych. W świecie bez telewizji i tabloidów rolę mediów pełniła arena amfiteatru - miejsce gromadzące elity i masy. W Polsce areną walk jest Sejm.

Dzisiaj ostatni dzień posiedzenia Sejmu przed wakacyjną przerwą. Na godz. 15.30 zaplanowano blok głosowań, wśród ustaw ma znaleźć się także kontrowersyjny projekt dotyczący Sądu Najwyższego. Łatwo przewidzieć, jak zakończy się to głosowanie i zdaje się, że szkoda czasu na zastanawianie się co z ustawą zrobi prezydent - a zrobi to szybko. Na chwilę emocje opadną a już jesienią rozpocznie się krwista jatka, która potrwa do następnych wyborów parlamentarnych.

Chyba, że ktoś w końcu zrozumie, że nie mamy do czynienia z walką polityczną tylko z walką z szaleństwem, gdzie nie istnieją żadne reguły i nic poza fobiami przywódcy nie jest istotne.

 

(df) thefad.pl



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję