TheFad.pl – Polska i Świat. Opinie i komentarze

Piotr Schramm: Sąd okręgowy uchylił umorzenie ws. Władysława Frasyniuka – to groźna i niezrozumiała sytuacja

Policja siłą usuwała demonstrantów, w tym działacza opozycji PRL Władysława Frasyniuka. Fot. Twitter

Piotr Schramm

Piotr Schramm

Pragmatycy nie wierzą w zbiegi okoliczności. Słyszeli, że istnieją ale żadnego nie widzieli..

Groźna i niezrozumiała sytuacja wokół rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie, kilka dni temu, zażalenia Policji w przedmiocie umorzenia postępowania związanego z zarzutami blokowania przez Władysława Frasyniuka i innych miesięcznicy smoleńskiej w dniu 10 czerwca 2017 roku.

📍od kilku tygodni jako obrońca Władysława Frasyniuka próbowałem dowiedzieć się w Sądzie Okręgowym w Warszawie kiedy rozpoznawane będzie zażalenie Policji – chcąc jako obrońca uczestniczyć w zażaleniowym posiedzeniu;

📍po wielu staraniach pracownicy sądu poinformowali moją Kancelarię – iż posiedzenie zażaleniowe jest wyznaczone na dzień 30 sierpnia 2018 roku (nie podając godziny) – ale ani Władysława Frasyniuk ani ja jako jego obrońca nie jesteśmy wezwani i nie możemy wziąć udziału w posiedzeniu, bowiem odbedzie się ono bez udziału stron, jako „niejawne” dla stron. O wyniku mogłem dowiadywać się telefonicznie w dniach kolejnych;

📍mając to na uwadze – ale jednoczenie chcąc mieć szansę przestawienia stanowiska w sprawie – w dniu 28 sierpnia 2018 roku złożyłem do akt sprawy kompletną argumentację – wiedząc, że nie będę miał możliwości przedstawić jej na posiedzeniu w dniu 30 sierpnia;

📍w dniu dzisiejszym, po wczorajszych doniesieniach prasowych – Sąd Okręgowy w Warszawie ustami sekretariatu poinformował mnie najpierw – iż w sprawie o sygnaturze rozstrzygniętej w Sądzie Okręgowym w dniu 30 sierpnia 2018 roku (mimo, iż dotyczyła wszystkich obwinionych w kwestii blokowania miesięcznicy z 10 czerwca 2017 roku) nie ma Władysława Frasyniuka – po to – aby chwile później kolejno poinformować mnie, iż co prawda Władysław Frasyniuk tam jest – ale nie został ani On ani ja, jako Jego obrońca – wezwany na posiedzenie – mimo, iż umożliwiono udział innych stron;

📍na pytanie – dlaczego pozbawiono nas prawa do obrony – usta sekretariatu wskazały, iż „nie wiadomo”;

📍jeśli prawdziwa jest informacja – iż na posiedzenie zażaleniowe dniu 30 sierpnia 2018 roku wezwano jakąkolwiek inną stronę tej samej sprawy zaś akurat Władysław Frasyniuk i ja jako jego obrońca nie mógliśmy w niej uczestniczyć ani bronić się (Sąd, mimo pytań, nie przesłał mnie żadnego wezwania ani zawiadomienia o posiedzeniu – a zgodnie z przepisami na posiedzeniach mogą być obecne jedynie strony wezwane przez Sad) – to doszło do istotnego pozbawienia w przedmiotowej sprawie Władysława Frasyniuka konstytucyjnego, konwencyjnego i kodeksowego prawa do obrony;

📍podjąłem starania, aby wczoraj lub dziś obejrzeć w Sądzie akta sprawy, termin wyznaczono mnie na jutro z zastrzeżeniem – iż akta mogą nie zostać udostępnione. Decyzja co do tego ma zapaść jutro o godzinie 9:00;

📍pragmatycy nie wierzą w zbiegi okoliczności. Słyszeli, że istnieją ale żadnego nie widzieli..

 

Piotr Schramm

Exit mobile version