Jacek Lepiarz
Największy niemiecki tabloid „Bild“ zwraca uwagę na wykorzystywanie przez Rosję pandemii koronawirusa do prowadzenia kampanii dezinformacyjnej przeciwko Polsce.
„Czy Rosja dostrzega w COVID-19 szansę na osłabienie Zachodu poprzez rozsiewanie nieprawdziwych informacji?” – zastanawia się Dirk Mueller-Thederan, autor materiału opublikowanego w niedzielę w internetowym wydaniu „Bilda”.
Rząd w Warszawie zarzuca prezydentowi Władimirowi Putinowi wykorzystywanie kierowanych przez państwo mediów do kampanii dezinformacyjnych związanych z koronawirusem. Rosja wykorzystuje kryzys do „prowadzenia wojny informacyjnej" w celu poróżnienia Europy za pomocą fake newsów – czytamy w „Bildzie”. Celem ataków ze strony „dobrze naoliwionej rosyjskiej maszyny propagandowej” jest przede wszystkim Polska.
Autor powołuje się na wypowiedzi rzecznika ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisława Żaryna dla „Wall Street Journal”. „Celem jest oczernianie Polski i skonfliktowanie jej z resztą Europy” – cytuje Żaryna „Bild”.
Konfiskata maseczek?
Jako przykład Żaryn podał wypowiedź przedstawiciela władz włoskiego regionu Lacjum, Alessio D'Amato, że polscy celnicy rzekomo przejęli na granicy 23 tys. maseczek ochronnych przeznaczonych dla Północnych Włoch. Temat podchwyciły internetowe wydania mediów.
„Polska znalazła się nagle pod pręgierzem, oskarżana o brak empatii, o odmowę pomocy dla Włoch w godzinie największej potrzeby i o dzielenie Europy. Tylko że to nie była prawda” – pisze Mueller-Thederan.
Polskie MSZ zdementowało zdecydowanie wiadomość o blokowaniu dostawy maseczek, ale „historia poszła w świat”.
Kłamliwy zarzut
Podobnie było z wiadomością podaną przez wysokiego rangą posła rosyjskiej Dumy (senatora Aleksieja Puszkowa), który twierdził, że Polska zamknęła przestrzeń powietrzną dla rosyjskich samolotów dostarczających pomoc Włochom. Jak utrzymywał, rosyjski samolot był zmuszony do zmiany trasy, co opóźniło pomoc.
Kilku polityków z krajów UE poparło narrację, że polskie władze są tak „zaślepione” swoim antyrosyjskim nastawieniem, że aby tylko zaszkodzić Rosji, gotowe były zranić Włochy.
Według polskiego MSZ Rosja nawet nie złożyła wniosku o przelot, a polska przestrzeń powietrzna była otwarta. Wpis na Twitterze z zarzutami wobec Polski zniknął dzień później, ale nieprawdziwa historia poszła w świat i wywołała niepokój w niespokojnym świecie.
„Przykłady te pokazują, że podjęto próbę wykorzystania fałszywych informacji o koronawirusowym kryzysie, by oczernić Polskę. To jest zgodne ze wzorem rosyjskich kampanii propagandowych oskarżających Polskę o destabilizowanie Europy, prowokowanie dyplomatycznych konfliktów” – napisał rzecznik.
Komisja Europejska ostrzega
„Bild" przypomniał poufny raport UE, o którym w połowie marca poinformował „Financial Times". Komisja Europejska stwierdza w nim, że celem Kremla jest eskalacja kryzysu publicznej służby zdrowia w krajach zachodnich, szczególnie podważanie zaufania obywateli do narodowych systemów opieki zdrowotnej, w celu utrudnienia skutecznej reakcji na kryzys.
Na zakończenie „Bild" ponownie przywołuje opinię Żaryna. Zdaniem rzecznika głównym celem Moskwy jest zmniejszenie sankcji wobec Rosji.
„Moskwa twierdzi, że chce znacznie więcej pomóc w walce z koronawirusem. Niestety sankcje Zachodu, nałożone ze względu na aneksję Krymu, to uniemożliwiają." – ocenia rzecznik ministra koordynatora. „Osłabienie Polski – kraju, który należy do najbardziej zdecydowanych zwolenników sankcji, jest częścią tej strategii” – kończy cytatem z Żaryna „Bild”.
REDAKCJA POLECA