Adam Mazguła
Pomniki wstydu byłyby pamiątką - przestrogą po tych, co za miłością Chrystusa schowali swoją butę, pychę i pogardę dla człowieka.
Pomnik Jankowskiego powinien stać i przypominać wszystkim, którzy kroczą drogą głuchego, ślepego i milczącego polskiego katolika, do czego prowadzi fałsz i brak opamiętania.
Obok niego, powinno się już budować pomnik „flaszki”, oszusta i satrapy. Potem jeszcze zbudujcie pomnik niszczyciela Polski i oligarchy z Torunia. Zostawcie jeszcze miejsce dla bohatera pogromów całej narodowości w Rwandzie oraz dystrybutora kawałków JPII jako wota i krakowskiego zarządcy Wawelu, który za pochówek Lecha zażądał prawa do wskazania prezydenta naszego kraju. To nie jest lista skończona.
Wszyscy oni powinni mieś pomniki wielkie, a miniatury sprzedawane w każdym sklepie z pamiątkami. Koniecznie jednak z napisem:
Oto ci, co byli ponad Bogów!
Obligatoryjnie do każdej statuetki powinno się rozdawać ulotki z informacją o skali ich bezkarnych gwałtów, oszustw, doprowadzeń dzieci do śmierci, manipulacji politycznych i finansowych, zwykłego chamstwa w cieniu krzyża.
Jestem również za tym, aby pojawiły się tam nazwiska innych milczący biskupów, księży, polityków i rodziców znoszących krzywdę swoich dzieci dla fałszywej świętości.
To byłaby przestroga dla tych, co tolerują przestępstwa, bo „nie będą się narażać” i dla PiS - partii nienawiści, która w komitywie z takimi nadludźmi rujnuje Polskę i prowadzi do upadku.
Te pomniki wstydu byłyby pamiątką - przestrogą po tych, co za miłością Chrystusa schowali swoją butę, pychę i pogardę dla człowieka.
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |