
DW
Szefowa MSW Niemiec ogłosiła nasilone kontrole policyjne na granicy z Polską. Nie ma jednak planów stałych kontroli granicznych.

Minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Faeser ogłosiła w środę (27.09.23) w Berlinie zaostrzenie kontroli policyjnych na granicy jej kraju z Polską i Czechami. Chodzi o dodatkowe i, jak powiedziała, elastyczne siły policyjne w rejonie przygranicznym. Nie zapowiedziała wprowadzenia stałych kontroli polegających na sprawdzaniu wszystkich pojazdów i osób przekraczających granice, czego domagała się opozycja i władze przygranicznych landów.
Decyzję o zaostrzeniu kontroli Faeser tłumaczyła wzrastającą liczbą przypadków nielegalnego przekraczania granicy.
- Poprzez elastyczne i mobilne kontrole w różnych miejscach, chcemy zapobiec próbom wymijania kontroli przez przemytników - mówiła.
- Musimy położyć kres okrutnemu procederowi handlarzy ludźmi. Ponieważ narażają oni ludzkie życie dla maksymalnego zysku - tłumaczyła.
Jak dodała, policja zadba o to, aby kontrole były jak najmniej uciążliwe dla osób dojeżdżających do pracy po obu stronach granicy i dla ruchu towarowego.
Zaostrzone kontrole mają zacząć obowiązywać natychmiast i mają być uzupełnieniem prowadzonych już kontroli wyrywkowych.
REDAKCJA POLECA