DW
Jeśli jakiś kraj zostaje uznany za obszar mutacji wirusa, podróżowanie z tego kraju do Niemiec zostaje praktycznie wstrzymane. Taki „stan wyjątkowy” zakończył się dla pięciu krajów. Z listy wypadły również dwa kraje UE.
Rząd Niemiec zdecydował o znacznym złagodzeniu ograniczeń wjazdu, nałożonych z powodu rozprzestrzeniania się szczególnie zakaźnych wariantów koronawirusa, na Portugalię, Wielką Brytanię, Irlandię Północną, Rosję, Indie i Nepal.
Jak poinformował Instytut Roberta Kocha (RKI), od środy 7 lipca status tych pięciu krajów zostanie zmieniony ze statusu „obszaru mutacji koronawirusa” na „obszar o wysokiej zachorowalności”.
Oznacza to, że wszystkie grupy osób z tych krajów będą mogły ponownie wjechać do Niemiec. Dla osób w pełni zaszczepionych i ozdrowieńców obowiązek kwarantanny zostanie całkowicie zniesiony, a dla wszystkich innych skrócony. Po pięciu dniach kwarantanny i ponownym negatywnym wyniku testu na COVID-19 można będzie zakończyć kwarantannę.
Obszar mutacji wirusa
Indie zostały zaklasyfikowane jako obszar mutacji wirusa już pod koniec kwietnia. W maju w podobnej sytuacji znalazły się Nepal i Wielka Brytania, a pod koniec czerwca Portugalia i Rosja.
W tej najwyższej kategorii dotyczącej ryzyka związanego z koronawirusem obowiązują drastyczne ograniczenia wjazdu. Oznacza to, że linie lotnicze, firmy autokarowe i koleje nie mogą przewozić do Niemiec osób z obszarów mutacji wirusa. Wyjątkiem jest, jeśli są one obywatelami Niemiec lub mieszkają w Niemczech. Do tego dochodzi fakt, że każdy, kto wjeżdża do Niemiec z obszarów mutacji wirusa, musi odbyć 14-dniową kwarantannę. Nawet jeśli jest w pełni zaszczepiony lub przeszedł COVID-19.
Wraz z obniżeniem klasyfikacji do „obszaru o wysokiej zachorowalności” wjazd do Niemiec jest w możliwy dla wszystkich osób i każdym środkiem komunikacji. Osoby, które nie zostały zaszczepione lub nie są ozdrowieńcami, muszą pozostać na kwarantannie przez dziesięć dni. Mogą skrócić ten okres do pięciu dni, jeśli wykonają drugi test na obecność koronawirusa.
Strach przed Deltą zostaje
Kanclerz Angela Merkel już w zeszłym tygodniu zapowiedziała zniesienie ograniczeń dla podróżnych. Nie wskazano jednak nazw krajów i konkretnej daty. Tydzień wcześniej, na szczycie UE w Brukseli, bezskutecznie nalegała na wprowadzenie wspólnych zasad podróżowania w UE. Kanlerz chciała w ten sposób ograniczyć możliwość rozprzestrzenianie się wariantu Delta. Wariant ten jest rozpowszechniony w Niemczech, pomimo iż liczba infekcji jest tu znacznie niższa niż w Portugalii czy Wielkiej Brytanii.
Wraz z obniżeniem klasyfikacji pięciu krajów, liczba obszarów występowania mutacji wirusa wyznaczonych przez Niemcy na całym świecie ponownie spada z 16 do 11. Wśród nich znajdują się Brazylia, Urugwaj, RPA i kilka krajów afrykańskich.
(DPA, RTR, AFP/gwo)
REDAKCJA POLECA