Adam Mazguła
Nie jestem nikim ważnym, ale 5 lat protestuję na ulicach tak jak wielu z moich znajomych i przyjaciół, przeciwko dewastacji i upartyjnianiu kraju. Nie wiem, co Wasza partia chce uzyskać, prezentując się karnie na wezwanie kacyków PiS-u. Nie popieram Waszej tam obecności i w takim przypadku będę Was traktował tak, jak pozostałych kolaborantów tej narodowej zdrady.
Szanowny Panie Borysie Budka,
podobno był Pan łaskaw oświadczyć, że:
„Z szacunku dla wszystkich, którzy głosowali na… Andrzeja Dudę, dla wyborców, z szacunku dla instytucji prezydenta — nawet jeśli uznaję, że prezydent wygrał w nieuczciwych wyborach… – to z szacunku dla określonych wartości, będę obecny na Zgromadzeniu Narodowym”, na którym zaprzysiężony będzie A. Duda. (w rozmowie z Beatą Michniewicz w „Salonie politycznym” radiowej Trójki)
Panie Borysie Budka,
słabo się znamy, ale do tej pory Bardzo Pana szanuję i widzę w Panu nadzieję na przyzwoitość w polityce. Dlatego apeluję do Pana, niech się Pan ponownie zastanowi, bo zdradza Pan opozycję.
Dlatego nie z szacunku do wyborców A. Dudy, ale w związku z identyfikowaniem się z europejskim systemem wartości innych kandydatów na prezydenta. Z szacunku do wszystkich, którzy głosowali na takich kandydatów opozycji,
- wobec skali oszustw, kłamstwa rządzących i całego środowiska tegoż A. Dudy,
- wobec łamania prawa i urządzanie kpin z Konstytucji RP,
- wobec faszyzmu na ulicach, partyjnej agresji, kościelnego zaangażowania przekupionych biskupów antykatolickich publicznymi środkami,
- wobec dewastacji sądownictwa w Polsce,
- wobec bezprawnego upartyjnienia procesu wyborczego, zmiany Kodeksu Wyborczego,
- wobec niebywałego zaangażowania środków masowego przekazu i całego rządu po stronie szkalowania kłamstwem innych kandydatów na prezydenta, w tym hejterów zatrudnionych w ministerstwach,
- wobec zdewastowania demokracji, również w Sejmie,
proszę i wzywam wszystkich zaproszonych na Zgromadzenie Narodowe, zwołane dla zaprzysiężenia rasisty, krzywoprzysięzcy i manipulanta na najwyższy urząd w kraju, do powstrzymania się od obecności na tej kolejnej propagandowej farsie Zjednoczonej Prawicy.
Nie jestem nikim ważnym, ale 5 lat protestuję na ulicach tak jak wielu z moich znajomych i przyjaciół, przeciwko dewastacji i upartyjnianiu kraju.
Byliśmy szkalowani, poniżani, nielegalnie przeszukiwani, zatrzymywani, używano przeciwko nam gazu, zmieniano nam życiorysy, karano nas mandatami, urządzano nam popisowe procesy sądowe i to tylko dlatego, że korzystaliśmy z naszych konstytucyjnych praw. Nawet, za protesty przeciwko marszom faszystów.
My jednak obnażaliśmy podłe zamiary władzy. Tylko w mojej małej miejscowości zorganizowaliśmy 118 protestów w obronie sądów, a co dopiero w całej Polsce? W okresie wyborów angażowaliśmy się w proces obserwacji wyborów i ujawnialiśmy nieprawidłowości władzy.
Panie Borysie Budka,
Pan mi teraz oświadcza, że ma Pan większy szacunek do wyborców marionetki prezesa niż Rafała Trzaskowskiego?
Pan mi oświadcza, że ma Pan większy szacunek do kłamstwa niż prawdy, do agresorów niż obrońców przyzwoitości, do krętaczy niż ludzi honoru, do rasizmu niż tolerancji?
Panie Borysie Budka,
nie pierwszy raz zakpiliście tak jak i inne partie opozycyjne z aktywnych obrońców demokracji. W zasadzie, gdyby nie KOD, Obywatele RP, Strajk Kobiet i wiele innych organizacji tzw. opozycji ulicznej, bylibyście już tylko wspomnieniem dla triumfalizmu PiS-u na każdym politycznym polu. Tymczasem, to raczej wyjątek, gdy w naszym protestującym gronie znajdzie się osoba partyjna. Oni są pierwsi najczęściej tylko na listach wyborczych i na FB. Tymczasem to my na Was i proeuropejskie partie uparcie głosujemy.
Obserwuję jednak ostatnio wypalone i podzielone nasze środowisko. Ludzie nie chcą dalej walić głową w mur i krzyczeć, że mury runą, bo nasze osamotnienie nie daje nadziei na zwycięstwo. Jednak gremialnie w drugiej turze wyborów ruszyliśmy z poparciem Rafała Trzaskowskiego, jako dla dawno oczekiwanego kandydata szansy na normalną Polskę.
Zapowiadacie reformę Platformy, dobrze. Jednak teraz, legitymizując ostatnie oszustwa, określa Pan swój szacunek w stronę, która jest przeciwna do naszej?
Rozumiem, że jest coś takiego jak poprawność polityczna, że szacunek do wszystkich ludzi — proszę to powiedzieć Kaczyńskiemu, który nie był chyba nigdy na żadnym Waszym triumfie. Ponadto, jak Pan tak szanuje wyborców PiS-u, to niech Pan nie czaruje, tylko się tam zapisze i nie pozoruje opozycji. Pozorantów mamy już po same uszy. Ludzi, którzy mieli osądzić Ziobrę i Kaczyńskiego, a poszli zrobić siusiu w czasie głosowania. Teraz, właśnie przez tych pozorantów ludzie przyzwoici całego kraju odczuwają powolne budzenie się nacjonalistycznego reżimu, który odbiera im godność.
Dzisiaj szykujecie następną zgodę na dalsze dewastowanie kraju,
na zawłaszczanie mediów, na korupcję, na rasistowski, religijny i policyjny kraj, w którym władza słucha ludzi tylko przez system szpiegujący Pegasus.
Szanowny Panie Borysie Budka,
nie wiem, co Wasza partia chce uzyskać, prezentując się karnie na wezwanie kierownictwa „chamskiej hołoty”. Gdyby rzeczywiście Sąd Najwyższy, a nie polityczna izba PiS-u, uznała ten wybór, to trzeba takie rozstrzygnięcie uszanować. Jeśli tak nie będzie, to jest to farsa polityczna wewnętrznych problemów tej partii.
Jako zwykły oficer w rezerwie, nie popieram Waszej tam obecności i w takim przypadku będę Was traktował tak, jak pozostałych kolaborantów tej narodowej zdrady.
Adam Mazguła
Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w księgarniach na terenie całej Polski i w systemie sprzedaży internetowej.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |