
Jacek Lepiarz
Niemieccy komentatorzy analizują, czy NATO może funkcjonować bez USA. Ich zdaniem "rozwód" Europy z Ameryką jest nieunikniony, a relacje transatlantyckie uległy nieodwracalnemu pogorszeniu. Tygodnik "Der Spiegel" i gazeta "Süddeutsche Zeitung" (SZ) przyglądają się tym zmianom, wskazując na rosnące dążenie Europejczyków do samodzielnego zadbania o swoje bezpieczeństwo.
NATO bez USA – realny scenariusz?
"Na Waszyngton nie można już liczyć" – piszą dziennikarze "Spiegla". Europejczycy coraz częściej rozważają scenariusze, w których NATO działa bez udziału Stanów Zjednoczonych. Czy takie pomysły są wykonalne? Redakcja zastanawia się, jak Europa mogłaby stworzyć niezależny system obronny w obliczu kryzysu transatlantyckiego.
"Europejska wiosna" w polityce bezpieczeństwa, jak określają to autorzy, nabiera tempa. Geopolityczne napięcia, podsycane przez Donalda Trumpa, zmobilizowały prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera do stworzenia "koalicji chętnych". Ta inicjatywa ma na celu stopniowe uniezależnienie się od USA i wsparcie pokoju w Ukrainie.
"Zeuropeizowane NATO" – wizja przyszłości
"Der Spiegel" ocenia, że ochrona Europy przez Amerykę staje pod znakiem zapytania. NATO bez USA byłoby "zadaniem stulecia" i przełomowym momentem w historii. Dziennikarze dostrzegają już zarysy "zeuropeizowanego NATO" – elastycznego sojuszu, który obejmowałby kraje od Turcji po Kanadę, z Ukrainą jako doświadczonym partnerem. W tej wizji rola USA byłaby marginalna lub żadna.
Jednak Amerykanie zaprojektowali NATO tak, by bez nich Sojusz miał trudności z funkcjonowaniem. Przykładem jest brytyjska broń atomowa Trident, zależna od serwisowania w USA. Bez zgody Waszyngtonu staje się bezużyteczna. Podobnie satelity, samoloty transportowe, dane wywiadowcze czy myśliwce F-35 – wszystko to fundamenty NATO, kontrolowane przez Amerykanów.
Europa przed wyborem: negocjacje czy nowa organizacja?
W debacie o przyszłości relacji z USA wyłaniają się dwa podejścia. Pierwszy obóz chce negocjacji z Waszyngtonem, by ustalić, czy Ameryka nadal wspiera NATO. Jeśli odpowiedź będzie negatywna, Europa powinna działać szybko – być może tworząc nową organizację obronną.
Drugi obóz unika konfrontacji z Trumpem, obawiając się, że presja przyspieszy wycofanie USA z Europy. "Spiegel" sugeruje, że najlepszym rozwiązaniem byłoby stopniowe przejście do nowej struktury w ciągu kilku lat, dając sojusznikom czas na przejęcie odpowiedzialności za obronność. Kluczowe pozostaje pytanie: czy Europa ma na to jeszcze czas? Liczne spotkania międzynarodowe pokazują, że temat jest traktowany priorytetowo.
Biała Księga UE – krok ku niezależności
Tygodnik "SZ" zauważa, że Europa przygotowuje się do "rozwodu" z USA. Kluczowym krokiem jest nowa Biała Księga UE – dokument strategiczny, który ma przedstawić wizję bezpieczeństwa bez Ameryki. Publikacja planowana na przyszły tydzień zawiera konkretne propozycje uniezależnienia się od USA w polityce obronnej.
Autorzy Białej Księgi unikają otwartej krytyki Trumpa, by nie prowokować gwałtownej reakcji. Pierwsza część dokumentu pełna jest dyplomatycznych sformułowań, ale druga to w praktyce "wniosek o rozwód". Znajdują się tam plany wzmocnienia europejskich sił zbrojnych – od systemów przeciwlotniczych po samoloty tankujące, sprzęt rozpoznawczy i rakiety.
Europa na rozdrożu: Przyszłość bez USA
Na razie europejska niezależność od USA pozostaje w dużej mierze teoretyczna. Jednak sam fakt pojawienia się takich planów świadczy o rewolucji w myśleniu. "Od czasu prezydentury Trumpa relacje transatlantyckie uległy trwałemu uszkodzeniu" – podsumowuje "SZ". Czy Europa zdoła zbudować własne bezpieczeństwo bez wsparcia Ameryki? Odpowiedź na to pytanie określi przyszłość kontynentu i NATO.
DF, thefad.pl / Źródło: DW.de
REDAKCJA POLECA