Manuela Gretkowska
Gdyby Kamysz i Hołownia stanęli murem za PO i rozsądkiem politycznym Kidawy, namawiającej do olania majowych wyborów, nie byłoby podmianki.
Odezwał się w Kaczyńskim żarliwy demokrata: „Będziemy używali wszystkie możliwe środki przynależne państwu”, żeby was zmusić do wyborów. Będziecie zmuszani do wolności. Policją, sanepidem i więzieniem. Bo zegar nieszczęść: Smoleńsk, zaraza - ułatwiający mu pogrążanie nas w rozpaczy stanął, żeby choć przez chwilę zaczął chodzić na naszą korzyść.
Czy ktoś wymyśliłby scenariusz powtórzonego startu do wyborów prezydenckich? Podmiany, w ostatnim momencie, Kidawy na Trzaskowskiego?
Przecwaniaczyło PiS, przecwaniaczyła reszta opozycji. Gdyby Kamysz i Hołownia stanęli murem za PO i rozsądkiem politycznym Kidawy, namawiającej do olania majowych wyborów, nie byłoby podmianki. Kidawie nie spadłyby drastycznie notowania i nie pojawiłby się Trzaskowski. Młot na pisowskie czarownice przebrane za katolickie świętoszki PiS-u :).
Z mgły powstaliście i w mgłę odejdziecie, jej ostry cień odetnie wam środki, jeśli zostaną użyte „wszystkie możliwe środki przynależne państwu” panie Kurski, Dudo, Morawiecki, Szumowski i Kaczyński.
Jak bardzo chciałabym zobaczyć was oskarżonych, narodowo białych i czerwonych na twarzach, jak szefostwo Trójki i radia podczas przesłuchania w Senacie. Tej małej norymberdze prawdy. Kiedy zadawane są wam pytania i musicie logicznie odpowiedzieć.
„Już mówiłem” - wił się przesłuchiwany oszust z Trójki. Już mówiłem te kłamstwa. Konfident przyłapany na byciu wtyką ubecji mówił 20 lat temu „Ciekawe pytanie” zamiast na nie odpowiedzieć. Repertuar powiedzonek polskich poszerzył się więc o „Już mówiłem”.
Chociaż wydaje się to jeszcze niemożliwe upadniecie. Bananowiec nie ślizga się na skórce banana i nie upada. Ale wy tak, na własnym gównie, rozrzedzanym do konsystencji mgły w TVP, państwowych instytucjach i wszędzie gdzie oblepia nas wasza władza.
Oczywiście możecie sfałszować wybory. Wtedy nie uratuje demokracji rewolucja goździków, róż (rusz się na demonstrację człowieku), ani narośli z mchu.
Mam nadzieję, że Hołownia po przegranej w pierwszej turze, nie wywinie numeru i nie odda głosów otchłani pobożnych sumień swoich wyborców. Powie jasno: głosujcie na Rafała.
Skąd moje wątpliwości? Poza pochodzeniem z telewizji, a nie partii, staje się niebezpiecznie podobny do PiS-u. Jego pogarda dla kobiet, to pogarda dla ponad połowy społeczeństwa. Nie wiem czy jest genderowa czy po prostu katolicka. Wpadka z antykoncepcją (nie, Hołownia nie zaszedł w ciążę, tylko zastanawiał się głośno nad sensem jej dostępności), z „ciocią Małgosią” (ciocia Gosia przyjechała - oznaczało początek miesiączki w szkolnym żargonie za komuny). Wiem, ma żonę lotniczkę myśliwca i w ostateczności użyje jej do zbombardowała nas miłością. Ale wolę zwykłe demokratyczne wybory rozumu, bez przymusu i pogardy.
„Uwaga nurogęsi, zwolnij” fotka sprzed kilku dni. Nurogęsi (nie wiedziałam, że istnieją, tak jak nie wiedziałam dotychczas, że istnieje sprawna opozycja PO) wyjdą z Wisły i pogonią kaczki. Już pojawiają się tajemne znaki nad Wisłostradą, w mieście prezydenta Trzaskowskiego.
Manuela Gretkowska
Dzisiaj o 18-19 będzie transmisja ze spotkania ze mną w empiku. Rozmawiamy o „Faworytach” literaturze i polityce. Zapraszam.