W poniedziałkowym Newsweeku dziennikarze ujawnili jak „premier Mateusz Morawiecki żongluje swoim majątkiem, żeby pokazać z niego tylko to, co chce". Tym samym, dom i mieszkania nie pojawiły się w jego oświadczeniu majątkowym.
Zdaniem „Newsweeka” Mateusz Morawiecki, co najmniej dwa razy, gdy dostawał propozycję wejścia do polityki, część majątku przepisywał na żonę.
W grudniu 2013 r. po podpisaniu umowy o częściowym podziale majątku, właścicielką przedwojennej kamienicy w centrum Wrocławia, przy ul. Oławskiej, tuż przy zabytkowym rynku stała się jego żona Iwona Morawiecka. - Jak podał tygodnik, Morawiecki w 2004 r. kupił od miasta trzy lokale w tej kamienicy, za które „zapłacił niemal 800 tys. zł; dziś lokale są warte kilka razy więcej".
Po raz drugi umowę o częściowym podziale majątku Morawieccy podpisali wiosną 2015 r. Zdaniem dziennikarzy „Newsweeka”, Morawiecki — w tym czasie jeszcze prezes BZ WBK - rozmawia z Jarosławem Kaczyńskim o wejściu do rządu. „Wie, że może zostać ministrem. Tymczasem od 2008 r. ma z żoną olbrzymi, 300-metrowy dom na strzeżonym osiedlu w centrum Warszawy. W kwietniu 2015 r. i tę nieruchomość przepisuje na żonę Iwonę” - czytamy w tygodniku.
W ocenie dziennikarzy Newsweeka, w ten sposób Morawiecki żongluje swoim majątkiem tak, aby pokazać opinii publicznej tylko to, co chce. W oświadczeniu majątkowym premiera nie ma więc wspomnianej przedwojennej kamienicy przy ul. Oławskiej w centrum Wrocławia, w której Morawiecki kupił w 2004 roku trzy mieszkania za niemal 800 tys. złotych, a także wycenionej na 5 milionów złotych willi w Warszawie.
Bezpardonowy atak na rodzinę pana premiera
Rzeczniczka rządu podczas poniedziałkowej konferencji prasowej oceniła, że publikacja „Newsweeka” to „bezpardonowy atak polityczny na rodzinę pana premiera".
Pytanie o majątek i uczciwość oświadczenia majątkowego Premiera RP to atak polityczny na rodzinę #Morawiecki.ego⁉️
— Iza Leszczyna✌️🇵🇱 (@Leszczyna) March 12, 2018
Pani Rzecznik z kancelarii @PremierRP ma przekaz na poziomie PRL z czasu #marzec68 ‼️#zniszczyliCięPolsko #SKOKnakasę
- Nie ma podstaw, aby pojawiały się jakiekolwiek wątpliwości. Pan premier Morawiecki składał sprawozdania finansowe, jego stan posiadania znany jest opinii publicznej od dawna. Poświadczają to także prawidłowo wypełnione oświadczenia majątkowe premiera. Zatem nie wiem, skąd ten atak na jego rodzinę Polskę — mówiła rzeczniczka.
Myślicie, że to prawda, że Premier Morawiecki ukrył majątek...? Ja nie wiedziałem, że zegarek, który się nosi codziennie na ręku trzeba wpisać do ośw.maj. Ale błąd jest błąd. Podałem się do dymisji i w finale złożyłem mandat. A tu jak będzie? @PK_GOV_PL hę?
— Sławomir Nowak (@SlawomirNowak) March 12, 2018
Wyprzedzają ewentualne zarzuty. Nie mam najmniejszych problemów z majątkiem pana Morawieckiego. Mam problem z tym, że on ma najwyraźniej z tym problem, skoro na progu politycznej kariery majątek zaczął chować. Jak się tak wstydził, to mógł rozdać.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) March 11, 2018
(df) thefad.pl / Źródło: Newsweek