- Jeśli PO zawiadomi prokuraturę w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez przez szefa MON Antoniego Macierewicza w związku z ujawnieniem tajemnic wojska, ministerstwo złoży wniosek o ściganie posłów PO za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa - poinformowała w poniedziałek wieczorem rzecznik prasowy MON Mjr Anna Pęzioł- Wójtowicz.
W poniedziałek posłowie Platformy Obywatelskiej zapowiedzieli, że dają prokuraturze 48 godzin, aby z urzędu zajęła się sprawą przekroczenia uprawnień w pełnieniu obowiązków przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, w związku z ujawnieniem tajemnic wojska.
Dziś składamy pismo do Prok. Gen. @ZiobroPL aby zajął się sprawą udostępnienia W.Berczyńskiemu informacji niejawnych przez A.Macierewicza pic.twitter.com/PHHl60M8QC
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) 8 maja 2017
Posłowie Platformy podkreślają, że do akt związanych z postępowaniem na śmigłowce caracale dostęp miały osoby nieuprawnione: Wacław Berczyński, Kazimierz Nowaczyk i Bartłomiej Misiewicz.
W poniedziałek w oficjalnym komunikacie informacjom tym zaprzeczyło Ministerstwo Obrony Narodowej:
W nawiązaniu do doniesień prasowych dotyczących działań podejmowanych przez parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej w zakresie rzekomego przekroczenia uprawnień przez Ministra Obrony Narodowej w zakresie dostępu do informacji niejawnych przez Panów Bartłomieja Misiewicza, Kazimierza Nowaczyka i Wacława Berczyńskiego, uprzejmie informuję, co następuje
Zgodnie z art. 34 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych m. in. Minister Obrony Narodowej może wyrazić pisemną zgodę na udostępnienie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” osobie, wobec której wszczęto poszerzone postępowanie sprawdzające.
Rzecznik MON Mjr Anna Pęzioł - Wójtowicz podpisując się pod komunikatem zaznaczy również, że:
Wymienione osoby w chwili zapoznawania się z dokumentami dotyczącymi przetargu na śmigłowce wielozadaniowe dla polskiej armii posiadały stosowne upoważnienia, a poszerzone postępowania sprawdzające były prowadzone przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.
Zgodnie z art. 34 ust. 5 pkt 2 ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych m. in. Minister Obrony Narodowej może wyrazić pisemną zgodę na udostępnienie informacji niejawnych o klauzuli „tajne” lub „ściśle tajne” osobie, wobec której wszczęto poszerzone postępowanie sprawdzające.
Rzeczniczka podkreśla przy tym że: "żadna ze wskazanych osób nie miała dostępu do dokumentacji offsetowej, ani nie brała udziału w rozmowach na ten temat."
"Jednocześnie pragnę przypomnieć, że zgodnie z art. 238 Kodeksu karnego fałszywe zawiadamianie o popełnieniu przestępstwa jest penalizowane. Jeżeli zatem posłowie Platformy Obywatelskiej podtrzymają stanowisko w zakresie złożenia zawiadomienia do prokuratury w niniejszej sprawie, Ministrowi Obrony Narodowej nie pozostanie nic innego, jak złożyć wniosek o ściganie za złożenie fałszywego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa." - napisała mjr Pęzioł-Wójtowicz.
Przypomnijmy, że w kwietniu były szef podkomisji smoleńskiej dr Wacław Berczyński w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" powiedział, że to on "wykończył" caracale. Przedstawiciele rządu i politycy PiS zapewniali jednak, że Barczyński nie miał nic wspólnego z negocjacjami offsetowymi, które rozpoczęły się we wrześniu 2015 r. i zakończyły w atmosferze skandalu bez podpisania umowy w październiku 2016r.
(df) thefad.pl / Źródło: mon.gov.pl