Adam Mazguła
Dowiedziałem się, że Towarzystwo Patriotyczne - fundacja Jana Pietrzaka - wręczyło nagrody Żeby Polska była Polską. Laureatem głównego wyróżnienia został, któż by inny, jak nie Antoni Macierewicz
Minister prywatnej armii, histeryk, zawsze dziewica, zaprzecza ciągle tezie, że nic nie robi, tylko się bawi żołnierzykami za publiczne wielkie pieniądze.
Jako historyk, przywraca stopnie wojskowe z czasów przedwojennych. Będzie rotmistrz, ogniomistrz, kanonier itd.
To kolejna przykrywka nowelizacji ustawy nadającej Ministrowi Wojny z Narodem prawa do samodzielnego dysponowania losem żołnierzy i tych, którzy opuścili już szeregi wojska. Bez sądów i cichutko, będzie sam sądził własną histerię.
Tymczasem skansen sprzętowy i organizacyjny w armii ma się dobrze. No, ale trudno, żeby było inaczej, gdy rządzi historyk, który powołał Akademię Sztuki.
Dowiedziałem się, że Towarzystwo Patriotyczne - fundacja Jana Pietrzaka - wręczyło nagrody "Żeby Polska była Polską". Laureatem głównego wyróżnienia został, któż by inny, jak nie Antoni Macierewicz.
Patrząc na dokonania tego właściciela skansenu i sędziego historii oraz na przekaz nowej nagrody, chciałoby się dodać: "Żeby Polska była Polską" - z którego wieku?
Tymczasem histerykowi za mało wojny. Właśnie rozpoczął wojnę z Ministerstwem Obrony Narodowej Niemiec.
Jak robić NATO? - to przecież dla tego histeryka bardzo proste.
Zdumiewa, że on te nieodpowiedzialne, skandaliczne głupoty robi w naszym imieniu.
Adam Mazguła