Rekordowe zaufanie, bogaty plan zapowiedzianych i przygotowywanych podróży, determinacja w reformowaniu Kościoła, ważne gesty ekumeniczne i kolejne nowości - oto obraz pontyfikatu papieża Franciszka w czwartą rocznicę jego wyboru, przypadającą w poniedziałek.
Najbardziej sugestywnym dowodem popularności papieża jest to, że tuż przed rocznicą jego wyboru znalazł się na okładce włoskiej edycji muzycznego pisma „Rolling Stone”. Zdjęcie uśmiechniętego Franciszka pokazującego kciukiem gest OK podpisano „Papa pop”.
- Rolling Stone postanowił uczcić papież Franciszka, który zdobył serca młodzieży swymi słowami troski o maluczkich i najbiedniejszych, swym tonem bliskim zwykłym ludziom - wyjaśniła redakcja. - To naprawdę papież odpowiedni w naszych czasach. - dodano.
Za emblematyczną watykaniści uznali zamieszczoną również w tym piśmie opinię:
Franciszek „mówi rzeczy podyktowane zdrowym rozsądkiem, do tego stopnia, że jego samotność zaczyna być namacalna”.
Popularność papieża potwierdzają także rankingi zaufania we Włoszech, w których zajmuje zawsze pierwsze miejsce. Ufa mu ponad 80 procent obywateli.
Papież, który w grudniu zeszłego roku skończył 80 lat, jest w dobrej formie fizycznej, a nowości jego pontyfikatu - jak zauważył nestor włoskich watykanistów Luigi Accattoli - „nigdy się nie kończą”.
Jako najnowsze wymienia się słowa papieża o tym, że w związku z kryzysem powołań należałoby zastanowić się nad kapłaństwem żonatych mężczyzn, tak zwanych viri probati (wypróbowanych mężczyzn). Jak stwierdził w wywiadzie dla „Die Zeit”, można by rozważyć zakres ich posługi, na przykład w oddalonych wspólnotach. Tym samym Franciszek zabrał głos w dyskusji na ten temat, trwającej od dłuższego czasu. Wyraźnie zarazem sprzeciwił się temu, aby sprawę celibatu pozostawić wolnej decyzji kandydata do kapłaństwa.
Następna „mała rewolucja” papieża Bergoglio jako reformatora życia Kościoła to zaskakująca wręcz decyzja o przeprowadzeniu konsultacji z proboszczami przed wyborem nowego wikariusza diecezji rzymskiej. Takie swoiste „prawybory” odbędą się po raz pierwszy w historii, a są one interpretowane jako chęć wprowadzenia bardziej demokratycznego sposobu nominacji; na razie tylko - jak się podkreśla - w diecezji Rzymu.
W piąty rok pontyfikatu Franciszek wchodzi w chwili zaawansowanej i nabierającej realnych kształtów, choć przebiegającej bardzo powoli, reformy Kurii Rzymskiej, czyli przebudowy „rządu” Kościoła.
Praktycznie zakończona jest wielka reorganizacja watykańskich finansów, w ramach której powstał centralny Sekretariat ds. Ekonomii, swoisty odpowiednik ministerstwa.
Kilka papieskich rad połączono w nową dykasterię ds. integralnego rozwoju człowieka. Działającą w niej sekcją do spraw migrantów i uchodźców papież kieruje osobiście, co jest potwierdzeniem jego zaangażowania na rzecz stawienia czoła temu wyzwaniu oraz zmiany społecznego podejścia do tego zjawiska.