Katolicki bóg bezprawia narodowego Zbigniew Ziobro, szef zorganizowanej antypolskiej mafii okradającej Polaków i rujnującej Polskę, dalej umiera, ale ze śmiechu. Ze skuteczności obecnego wymiaru sprawiedliwości.
Ta kartka byłaby nawet zabawna, a jej autorzy niezłymi dowcipnisiami, gdyby nie to, że zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego posłowie tej „niby komisji” popełnili właśnie przestępstwo m. in. z art. 231 Kodeksu karnego.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) October 31, 2024
10 września TK stwierdził, że zakres działania… pic.twitter.com/BVqvr12w8C
Posłom z nieistniejącej już komisji ds. Pegasusa, zwłaszcza tym, którzy najgłośniej krzyczeli, że „Konstytucja jest najważniejsza”, przypominam jej art. 190: „Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne”.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) November 4, 2024
Każdemu z tych posłów wysyłam… pic.twitter.com/ESen8WEF13
Nie będzie podlegał prawu, bo ma swoje. Nie będzie się tłumaczył, ale oskarżać może. Nie będzie zeznawał w sprawie swojej mafii i co mu zrobicie?
To jest efekt jego działalności. Tak jak śmierć wielu oczekujących na przeszczepy, mordowanych w katowniach Ziobry, umierających w covidzie, bo kumple robili interesy na lekach, respiratorach i maseczkach. Jego partia sprowadzała miliony toksycznych śmieci z całego świata i wycinała lasy, mordowała zwierzęta.
To jak to jest w demokratycznej Polsce, konstytucyjna równość wobec prawa, czy dopuszcza się bezkarnych antypolskich politycznych nadludzi? Szczególnie wtedy, gdy są bandytami katolickimi i zaufanymi, wręcz zasłużonymi dla mafijnego Rydzyka.
Ogarnijcie się. Jak się boicie, to rezygnujcie. Może inni będą skuteczniejsi w egzekwowaniu zapisów Konstytucji i polskiego prawa.
Adam Mazguła