Adam Mazguła
Religia w Polsce to zło, nośnik kłamstwa, zniewolenia narodu, przywilejów, bogactwa i bezkarności dla wybranych. Gromadzi wokół siebie ludzi moralnie upadłych, narzuca innym swój światopogląd, bez oglądania się na ich prawa. To totalitaryzm religijny. Najdłużej trwający reżim w historii Polski, bo w większości państw europejskich znaleziono już odtrutkę na religijne zniewolenie. U nas też przyszedł ten czas.
Przynależność do wspólnoty religijnej nie dowodzi, że człowiek jest dla innych człowiekiem.
Przyzwoitość nie potrzebuje wiary, aby czynić dobro i postępować godnie. To najgorsi grzesznicy potrzebują zasłony religijnej, aby sztucznie i bez wstydu oczekiwać wywyższenia do godności, a nawet ponad przyzwoitość.
Czy to nie dowód, że cała zorganizowana banda przestępców PiS, SP, Ordo Iuris, Opus Dej, targowickiej Konfederacji, mafii pedofilskich, oszustów politycznych, złodziei mają poparcie kleru i najlepiej czują się przy ołtarzu? Zawsze jednak tak, aby wszyscy widzieli propagandową skruchę i wybaczali, co ich tylko umacnia w hańbiącej działalności. Tym szumowinom wielbicieli krzyża i męczeńskiej śmierci, każdy grzech, z obowiązującej zasady jest odpuszczony. Połączeni wiarą bronią każdego łajdaka, ludzi moralnego ścieku i obiecują odwet na tych, co domagają się sprawiedliwości.
Przecież to patologia! Dlaczego ludzie boją się o tym mówić? Nie widzicie, że w Polsce religia to bezkarność i bezczelna moc ludzi moralnego ścieku? To oni zza zasłony świętych obrazków, fałszywego patriotyzmu, niesienia pomocy i miłości, okłamanej historii, budują sobie świat gwałtu i przemocy na innych, aby czuć się spełnieni, jak w niebie?
W przeciwieństwie do zwolenników religii ateiści żyją zgodnie i życzliwie, z zasady są świadomi i odpowiedzialni, ponoszą konsekwencje swoich czynów i najczęściej są po prostu przyzwoitymi ludźmi.
Z tego jasno wynika, że religia w Polsce to zło, nośnik kłamstwa, zniewolenia narodu, przywilejów, bogactwa i bezkarności dla wybranych. Problem w tym, że gromadzi wokół siebie ludzi moralnie upadłych, organizuje ich i daje moc sprawczą. Tak narzuca innym swój światopogląd, bez oglądania się na ich prawa. To totalitaryzm religijny. Najdłużej trwający reżim w historii Polski, bo w większości państw europejskich znaleziono już odtrutkę na religijne zniewolenie. U nas też przyszedł ten czas.
Adam Mazguła