Adam Mazguła
Oskarżam PiS-liderów o wywołanie i prowadzenie wojny hybrydowej z demokratyczną Polską. Okazuje się, że aby trzymać władzę nie trzeba fałszować wyborów, wystarczy sfałszować ustrój. Ta wojna nie ma czołgów, a wszechobecny chaos, bałagan, rozbijanie zależności, działanie małych nieokreślonych grup niszczących. Kluczem jest potężna agentura, a bronią informacja zdobywana i przetwarzana przez opanowane media i internetowych trolli
Oskarżam PiS-liderów o wywołanie i prowadzenie wojny hybrydowej z demokratyczną Polską.
Ta wojna nie ma czołgów, a wszechobecny chaos, bałagan, rozbijanie zależności, działanie małych nieokreślonych grup niszczących. Wszystko to zgodnie z Doktryną Gierasimowa. Kluczem jest potężna agentura, a bronią informacja zdobywana i przetwarzana przez opanowane media i internetowych trolli.
Ten system to wyznaczanie durniów i przestępców na najważniejsze stanowiska w państwie, korupcja i sobiepaństwo. Tu ruina nazywa się reformą, a wywołany wielki bałagan ładem.
PiS wywołał niewypowiedzianą wojnę z europejską i polską demokracją. Podsłuchuje, manipuluje, szczuje, obraża, mataczy i produkuje organizacje ekstremy politycznej i wyznaniowej.
Reżim propagandowy przekonuje, że to ul pracujących w pocie czoła prawdziwych Polaków, a to wojna o Ruskie przejęcie Polski.
Teraz PiS-oprawcy Polaków tworzą system oskarżania innych, o swoje draństwa. Odwracają uwagę od wrogości i wybielają swoje łajdactwa. Chaos kwitnie. Polska słabnie. Polacy przestraszeni i zagubieni uciekają pod opiekę Boga, a tam też PiS. Więc zniechęcenie, bezsilność, depresja i uległość, które w swojej istocie stają się niewolą.
I co? Potrzeba czołgów, aby zniewolić naród?
Okazuje się, że aby trzymać władzę nie trzeba fałszować wyborów, wystarczy sfałszować ustrój. Do tego przyznał się publicznie J. Kaczyński.
Dokładnie tak, jak zrobiłem to w 2016 roku przed Sejmem, konsekwentnie oskarżam Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobrę, Andrzeja Dudę, Mateusza Morawieckiego i ich współpracowników, o zdradę narodową!
Tymczasem spotkajmy się 4 czerwca w Warszawie i to w samo południe.
Adam Mazguła.