Adam Mazguła
Musimy pogonić to zbiorowisko krętaczy i złodziei, przywrócić znaczenie polskich słów i zwykłej ludzkiej przyzwoitości. PiS bez ograniczeń produkuje pieniądze, zadłuża, kradnie i oszukuje. A Ty? Na wygodnej kanapie oglądasz ich programy, o tym, jak jest Ci dobrze?
W Nowym Roku czas na zmiany
W TVP miał być Sylwester o tym, jak miłują, a szczują.
Miał być Bóg, Honor, Ojczyzna, a jest dług, horror, drożyzna.
Miał być Prezydent, a jest PiS-notariusz rezydent.
Miał być w Polsce Premier, a jest kłamca codziennej propagandy.
Miał być „Polski Ład”, a jest podły ruski jad.
Miało być „wystarczy nie kraść”, ale nie dotyczy członków i rodzin PiS-u.
Miała być zmiana dobra, a jest dojna.
Miał być polski rząd, który słucha ludzi, więc słuchają Pegasusem.
Miało być Centralne Biuro Antykorupcyjne, a zorganizowano centralę ochrony PiS-korupcji.
Miały być „Wolne Media”, i są wolne, ale od prawdy, przyzwoitości i rzetelności.
Miały być „Wolne Sądy”, i są, ale wolne od niezawisłości, niezależności i bezstronności.
Miał być „Prokurator Generalny”, a jest generalny przestępca kraju.
Miała być edukacja, a jest indoktrynacja.
Miało być Ministerstwo Zdrowia, a jest ewidencja zgonów, ciąż i chorego pogłowia Polaków.
Miała być wysoka kultura, a zostało bagienko chama i gbura.
Miała być Policja, a jest znowu milicja, a nawet mordownia i rakietownia.
Miał być „Sylwester marzeń”, a był zakażeń.
Był nawet Premier od bezpieczeństwa, jednak tylko swojego.
Miało być Prawo i Sprawiedliwość, a jest bezprawnie i korupcja, patologia zasłaniana propagandową symulacją.
Można by tak długo opowiadać o tej partii nadludzi moralnego ścieku, która energicznie wstając z kolan, pchnęła nas twarzą w szambo.
O tym PiS-państwie promocji donosicieli i sygnalistów, współczesnych ubeków, ruskiego wiecznego stanu wyjątkowego, izolacji, podziałów i strachu. O tym świecie fanatyzmu nacjonalistycznego i religijnego, dla którego masowa śmierć Polaków, to patriotyczna cecha poświęcenia dla tej PiS-Polski, która, jak pokazuje historia, musi mieć swój czas na jakieś bohaterskie narodowe ofiary.
W Nowym Roku musimy pogonić to zbiorowisko nikczemnych bogoojczyźnianych krętaczy i złodziei oraz przywrócić znaczenie polskich słów i zwykłej ludzkiej przyzwoitości.
Czekamy jeszcze tylko na spóźnionych myślicieli, którzy twierdzą, że nie zajmują się polityką i dla zasady oddają swoja wolność za darmo i jeszcze dopłacają poprzez inflację, nowe podatki, kary do UE, nadmierny VAT, drożyznę, mandaty i korupcyjny partyjny świat.
PiS bez ograniczeń produkuje pieniądze, zadłuża Cię na miliony, kradnie i oszukuje, a Ty na wygodnej kanapie oglądasz ich programy, o tym, jak jest Ci dobrze?
Mam wrażenie, że to kolejny ich program "Wystarczy wierzyć".
Budzimy się Polacy! Nie wierzymy, sprawdzamy.
Wstajemy na nogi, bo szambo nas zalewa!
Budzimy się, aby nie zalała nas krew.
Dlatego życzę Polakom w Nowym Roku, Polski bez PiS-kaczyzmu.
Adam Mazguła
Książka "Adam Mazguła - Żołnierz gorszego sortu" dostępna w systemie sprzedaży internetowej. Książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |