Szukaj w serwisie

×
27 lutego 2025

Giertych pisze list do Mentzena: jesteś Pan idiotą!

Roman Giertych

Roman Giertych

Mentzen rozbija jedność Polski i Europy, wzmacniając narrację Kremla. Jeśli Ukraina upadnie, Polska będzie następna. Cyniczna gra polityczna nie może przysłaniać realnych zagrożeń. Dlatego napisałem wprost: jesteś idiotą.” – Roman Giertych

List do Sławomira Mentzena

Szanowny Panie Pośle!

Obserwuję uważnie Pana działania kampanijne, w których próbuje Pan zbudować pewien wzrost poparcia na antyukraińskich nastrojach, które z takim trudem budował PiS. Dzisiaj był Pan bohaterem wszystkich rosyjskich mediów.

Pana wyjazd na Cmentarz Łyczakowski i spór z merem Lwowa to bardzo skuteczny sposób przekierowania na Pana rzecz tej pracy nad urabianiem opinii publicznej, którą partia złodziei i agentów uskuteczniała przez osiem lat. Dodam, że Cmentarz Łyczakowski jest bardzo bliski mojemu sercu, gdyż przy samym wejściu spoczywa mój pradziadek Włodzimierz Łuczkiewicz, którego synowie walczyli w roku 1918 o polskość Lwowa. Jeden z tych synów, ranny w walce z Ukraińcami, do końca życia nie mógł wyjść z ran zadanych kulą dum-dum. Zginął jednak później z rąk Sowietów.

Otóż z całego tego narodowo-historycznego doświadczenia powiem Panu jedno: jesteś Pan idiotą. Bardzo rzadko posługuję się tak ostrymi słowami, ale to, co Pan robi, musi znaleźć odpór poprzez znalezienie właściwych słów. Dlatego będę z Panem brutalnie szczery.

Jesteś Pan idiotą, gdyż niszcząc kruchą i wątłą nić porozumienia pomiędzy Polakami a Ukraińcami, niszczysz Pan jedyną tamę przed rosyjską dominacją w naszej części świata. Nie jesteś Pan, jak niektórzy pisowcy, opłacanym agentem Kremla. Nie jesteś też złodziejem, który ucieka przed aresztem i który, jak wielu z nich, powie wszystko, aby znaleźć później jakiś azyl na Białorusi czy Węgrzech. Jesteś Pan po prostu zwykłym, prostym, lekko napuszonym, nienachalnie inteligentnym idiotą, który dla Kremla jest pożyteczny – stąd lansują Pana ich boty i media.

Uświadom to sobie Pan, że jesteśmy sami. W razie konfliktu militarnego nie wesprze nas USA, bo rządzi nimi ktoś, kto uważa Europę za wroga, a siebie za boga. Może równie dobrze jutro zaatakować Kanadę, Panamę albo Danię. Publicznie nazywa Putina, największego zbrodniarza naszych czasów, swoim przyjacielem. Wypowiedział nam właśnie dzisiaj wojnę handlową, a z Rosją rozważa przejęcie złóż ziem rzadkich okupowanych na Ukrainie przez Putina. Nie ma więc żadnych gwarancji, że w razie konfliktu Polski z Rosją wojska amerykańskie stanęłyby po naszej stronie. Papier, na którym podpisano sojusz NATO i gwarancje dla Ukrainy, był tego samego koloru.

I otóż, Panie Mentzen, uświadom to sobie w swym pustym czerepie, że jedyną nadzieją na to, iż Pana pokolenie nie pójdzie do okopów, jest to, że utrzymamy jedność Europy wspierającej Ukrainę i zapewnimy naszym sąsiadom pieniądze oraz broń potrzebne, aby przeczekać do końca Trumpa lub Putina (a najlepiej ich obu). Jeśli Ukraina padnie, następni jesteśmy my. Wszczynanie teraz konfliktu z nimi ze względu na trudne spory historyczne lub – jak głosi Pana jeszcze mniej nachalny w swej inteligencji kontrkandydat z PiS – wszczynanie zadymy o kłótnię w kolejce do lekarza jest tak głupie, antypolskie i wreszcie antycywilizacyjne, że musi być świadectwem idiotyzmu ponadprzeciętnego.

Wiem, że karmieni propagandą Kremla istniejącą w mediach społecznościowych niektórzy młodzi ludzie wspierają Pana w tej postawie i że część głosów może Pan dzięki temu zyskać. Ale nie warto. I tak pewnie przeskoczy Pan w pierwszej turze tego półumysłowego boksera. Gdy jednak zniszczymy w Polsce konsensus dotyczący wspierania Ukrainy, to ci sami, którzy dzisiaj biją Panu brawo, będą ginąć w okopach na Podlasiu.

Zawróć Pan z tej drogi, bo działasz przeciwko najgłębszym interesom Rzeczpospolitej, której zresztą Ukraińcy przez wieki byli częścią. Ukraińcy dzisiaj to nasze siostry i nasi bracia. Właśnie zostali zdradzeni przez Amerykanów. Jedyne, co jeszcze (oprócz własnego bohaterstwa) stanowi o ich sile, to wsparcie Polski i przechodzące przez Polskę wsparcie Europy. Dzisiaj, jeszcze bardziej niż trzy lata temu, powinniśmy wszyscy mówić:

Sława Ukrainie, bo niech żyje Polska!

Roman Giertych

Proszę mi wybaczyć, że użyłem może mocnego słowa, ale chciałbym Panem wstrząsnąć. Ta sprawa naprawdę wychodzi poza ramy sporu politycznego.



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję