Według najnowszych doniesień medialnych to nie Jarosław Kaczyński już wkrótce ma zasiąść w fotelu premiera. Prezes PiS rozważa zmianę na stanowisku szefa rządu, Beatę Szydło miałby jednak zastąpić Mateusz Morawiecki. Taką informację podało RMF FM.
Jak wynika z doniesień RMF FM, najnowszy scenariusz rekonstrukcji rządu autorstwa Jarosława Kaczyńskiego został przedstawiony dzisiaj na wieczornym spotkaniu ścisłego kierownictwa partii w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej. Nowym premierem na dziś ma zostać Mateusz Morawiecki.
❗️❗️❗️#NEWS RMF FM: Morawiecki za Szydło - to najnowszy pomysł prezesa PiS, który dzisiaj wieczorem przedstawił podczas serii tajnych spotkań na Nowogrodzkiej. Kaczyński odsłaniając się, sonduje ten pomysł wewnątrz partii. Kulisy odsłaniam o 22.00 w @RMF24pl
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) December 4, 2017
RMF FM informuje, że do rekonstrukcji rządu dojdzie najwcześniej w przyszłym tygodniu, a z pewnością - przed świętami Bożego Narodzenia.
Spotkanie w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zakończyło się około godziny 23. Politycy opuszczający budynek przy ulicy Nowogrodzkiej w Warszawie nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami.
Poseł PiS Wojciech Szarama wychodząc ze spotkania odpowiedział, że rozmawiano także na temat rekonstrukcji rządu. Przyznał jedynie, że "Mateusz Morawiecki zawsze odgrywał dużą rolę i dalej tak będzie".
Zmiany w rządzie Beata Szydło zapowiadała już pod końca października. Nie tak dawno pojawiały się spekulacje, że to Jarosław Kaczyński zastąpi ją w fotelu premiera. Dzisiejsza koncepcja zakłada, że na czele rządu stanie obecny wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Podniecanie się tym, że Morawiecki może zastąpić Szydło to woda na młyn PiS, które w tym czasie klepnie sobie długopisem Dudy upisowienie sądów i wyborów. Zmiana premiera jest bez znaczenia, bo i tak rządzi Kaczyński, a zdeptanie konstytucji zamieni Polskę w skansen bezprawia.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) December 4, 2017
(df) thefad.pl / Źródło: RMF FM