Roman Giertych
Konsekwencją braku wykrywania chorych będą kolejne zakażenia i kolejne zgony. Tych zgonów można było uniknąć, gdybyśmy mieli odpowiedzialny rząd. Myślę, że wszystkie osoby odpowiedzialne za te zgony staną kiedyś przed niezależnym sądem. I żadne przepisy, które teraz sobie uchwalą, że nie odpowiadają za te tragedie im nie pomogą. Panowie z PiS odpowiecie za niechlujstwo, niedbalstwo, zaniedbania i świadome marnowanie naszych, wspólnych pieniędzy przeznaczonych na walkę z epidemią. Ten dzień waszej odpowiedzialności nadejdzie.
To, co się dzieje w Polsce z epidemią oznacza, że przez ostatnie pół roku rząd, a właściwie tworząca go partia, nie zrobiły nic, aby przygotować system służby zdrowia na oczywiste nadejście katastrofy.
I bądź tu człowieku mądry ..
— Grzegorz Furgo (@GrzegorzFurgo) August 2, 2020
1 VII 2020-Premier Morawiecki: Cieszę się,że coraz mniej obawiamy się tego wirusa,tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie
2 VIII 2020-Premier Morawiecki:
Kryzys dopiero się rozpoczyna. Koronawirus też się jeszcze nie skończył. pic.twitter.com/Rl73IVyBgy
Obecny wzrost liczby przypadków był przewidywany przez wszystkich ekspertów. Rząd miał pół roku, które mu dała niezwykła solidarność Polaków w czasie pierwszej fali epidemii, gdy wszyscy zastosowali się do reżimu wprowadzonego przez MZ (mimo braku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego). Przez te pół roku można było zbudować system skutecznego testowania chorych. Brak tego systemu jest właśnie przyczyną gwałtownego wzrostu epidemii.
Chorzy nie są wykrywani, a przez to zarażają innych. Epidemia narasta w całej Europie. To jest fakt. Ale tylko u nas liczba przypadków pozytywnych w zrobionych testach przekracza w niektórych dniach 20%! Zwykle jest to ok. 3-4% (tak jest we Włoszech, gdzie mamy podobne liczby nowych przypadków).
Przy tak nikłej liczbie testów służba zdrowia w praktyce nie realizuje podstawowego celu podczas epidemii, czyli wykrywania chorych i izolowania ich od zdrowych. Liczby te pokazują, że SANEPID jest instytucją, która w sposób dramatyczny zawiodła! Wina za to spada przede wszystkim na ministra Szumowskiego, który w tym czasie, gdy powinien przygotowywać Polskę na epidemię zajmował się walką o to, aby zmienić prawo tak, aby jego zakupy bezużytecznych rzeczy po wygórowanych cenach były na zawsze bezkarne. Odpowiedzialność za to jednak spoczywa również na rządzie, a szczególnie na premierze Morawieckim, który publicznie kłamał i lekceważył zagrożenie wirusem. Spoczywa również na Jarosławie Kaczyńskim, który powołał zarówno premiera, jak i ministra zdrowia.
Panie Morawiecki jest pan personalnie odpowiedzialny za śmierć 58 osób w dniu dzisiejszym i nie tylko tych
— Tomasz Michalak™ (@twittTM) October 6, 2020
Jest pan winny świadomego narażenia społeczeństwa polskiego poprzez wprowadzenie w błąd i zatajenie prawdy o zagrożeniu #SARS_CoV_2
Kłamca i mordercahttps://t.co/zDsQ3tKYjn
Konsekwencją braku wykrywania chorych będą kolejne zakażenia i kolejne zgony.
Już dzisiaj w Europie w zgonach prawie przodujemy. Tych zgonów można było uniknąć, gdybyśmy mieli odpowiedzialny rząd. Śmierć ludzi spowodowana przez zaniechanie jest penalizowana.
Myślę, że wszystkie osoby odpowiedzialne za te zgony staną kiedyś przed niezależnym sądem. I żadne przepisy, które teraz sobie uchwalą, że nie odpowiadają za te tragedie im nie pomogą.
Panowie z PiS odpowiecie za niechlujstwo, niedbalstwo, zaniedbania i świadome marnowanie naszych, wspólnych pieniędzy przeznaczonych na walkę z epidemią. Ten dzień waszej odpowiedzialności nadejdzie.
Roman Giertych