Dzień przed 7. rocznicą katastrofy smoleńskiej Służba Kontrwywiadu Wojskowego opublikowała nieznane, dotąd nagranie z 10 kwietnia 2010 roku z Okęcia. Na ponad ponad dwuminutowym nagraniu widać parę prezydencką i część delegacji oraz ostatnie minuty przez startem rządowego Tu-154 M.
W komunikacie na swojej stronie internetowej SKW napisała:
W ostatnich tygodniach oficerom SKW udało się uzyskać nagranie, na którym zarejestrowane zostały godziny poprzedzające odlot rządowego samolotu Tu-154 M w dniu 10 kwietnia 2010 r. z Wojskowego Portu Lotniczego Warszawa-Okęcie do Smoleńska.
SKW nie opublikowała całego nagrania z 10 kwietnia. Przygotowano 2-minutowy materiał filmowy z pozyskanego nagrania ukazujący chwile, kiedy Prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką Marią i częścią delegacji przyjeżdżają na lotnisko i wsiadają do samolotu.
Filmy te były w materiałach komisji
Były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych dr Maciej Lasek skomentował nagranie opublikowane dzisiaj przez SKW.
"Dowiaduję się, ponoć SKW odkryła nowe, nieznane zapisy z kamer w WPL. W raporcie na str. 74 w pkt.15) opisano, że były analizowane." - napisał na Twitterze.
"Filmy te były w materiałach komisji. Jeżeli taka jest sprawność SKW, to nie sądzę aby znaleźli coś, co byłoby w rzeczywistości ukryte." - podkreślił dr. Lasek
.@tvn24 Filmy te były w materiałach komisji. Jeżeli taka jest sprawność SKW, to nie sądzę aby znaleźli coś, co byłoby w rzeczywistości ukryte.
— Maciej Lasek (@LasekMaciej) 9 kwietnia 2017
"W takim tempie to za 2 lata "znajdą" raport Komisji Millera. Zapisy z kamer w WPL były w materiałach komisji." - stwierdził były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
W takim tempie to za 2 lata "znajdą" raport Komisji Millera. Zapisy z kamer w WPL były w materiałach komisji. https://t.co/kZQwtNe1kU
— Maciej Lasek (@LasekMaciej) 9 kwietnia 2017
(df) thefad.pl / Źródło: skw.gov.pl