Szukaj w serwisie

×
22 czerwca 2019

Czy konflikt USA – Irak po zestrzeleniu drona wymknie się spod kontroli? Czy wojna jest nieunikniona?

Małgorzata Matzke

Małgorzata Matzke

Komentatorzy niemieckich gazet wnikliwie analizują decyzje amerykańskiego prezydenta w sprawie Iranu.

Czy konflikt USA - Irak po zestrzeleniu drona wymknie się spod kontroli? Czy wojna jest nieunikniona?

Wojna nad Zatoką Perską staje się coraz bardziej prawdopodobna

„Westdeutsche Zeitung” z Duesseldorfu zaznacza, że „po zestrzeleniu zwiadowczego drona przez irańską obronę rakietową, spór między Waszyngtonem i Teheranem może wymknąć się spod kontroli. Najpierw prezydent Donald Trump zezwolił na odwetowy atak, by potem go odwołać. To, co wygląda na bezład decyzyjny, jak najbardziej odpowiada sprzecznościom zawartym w obietnicach danych wyborcom przez Trumpa. Z jednej strony prezydent najchętniej wycofałby wszystkie wojska z zagranicy - Ameryka nie ma być już światowym policjantem i wszyscy powinni sami rozwiązywać swoje problemy. - Z drugiej strony Trump nie może dopuścić, żeby Teheran publicznie go ośmieszał, chodzi przecież o jego reputację silnego przywódcy.

Na tę chwilę Trump zdecydował się na uniknięcie eskalacji. Wiele jednak przemawia niestety za tym, że sytuacja ta może ulec zmianie. Obydwaj najważniejsi doradcy prezydenta, szef Departamentu Stanu Mike Pompeo i ekspert ds. bezpieczeństwa John Bolton są jastrzębiami. Obydwaj chcą nie tylko osłabić Iran, ale zmiany rządu w Teheranie i nie zawahają się sięgnąć po środki militarne. A ponieważ mullahowie nie ustąpią, wojna nad Zatoką Perską staje się coraz bardziej prawdopodobna”.

Blef Trumpa

Bawarski dziennik „Der neue Tag” z Weiden uważa, że „rzekomo przygotowywany atak na irańskie obiekty i teatralne tweety Trumpa z uzasadnieniem, dlaczego odwołał atak, sprawiają wrażenie blefu, który ma tylko wzmóc presję na Iran. Amerykański prezydent, który ze względu na spodziewane ofiary śmiertelne wycofywałby się z uderzenia militarnego? Obama byłby za to wychwalany pod niebiosa. Ale hazardzista Trump nie może już wobec irańskiego prezydenta Hasana Rouhaniego i północnokoreańskiego dyktatora Kim Dzong Una odgrywać roli twardego kowboja. Do tej pory jego nieobliczalne kaprysy były jego największym atutem. Teraz wypuścił go z ręki i dobrze, że tak się stało”.

Atak wojskowy jest właściwie pewny

„Volksstimme” z Magdeburga twierdzi, że „atak militarny USA albo Izraela był już pewny, kiedy Donald Trump wycofywał się z porozumienia atomowego. Jakby nie było, to Barack Obama zawarł to porozumienie dla uniknięcia interwencji militarnej, która już wtedy była uważana za opcję, jeżeli Iran wybudowałby bombę atomową. Izrael, Stany Zjednoczone i ich sojusznik Arabia Saudyjska nie dopuszczą, żeby Iran taką bombę posiadał. Izrael już w roku 1981 odważył się na przypieczętowanie swojej pozycji jedynego mocarstwa atomowego na Bliskim Wschodzie, dokonując niezapowiedzianego ataku powietrznego.

Niespójna polityka bliskowschodnia Stanów Zjednoczonych przyczyniła się do tego, że Iran jest coraz potężniejszy w tym regionie. Dlatego Izrael i Arabia Saudyjska wzmagają presję do działania. A Donald Trump przy pomocy sankcji i wojennej retoryki postawił mullahów w sytuacji, w której nie mogą popuścić. Wykalkulowany atak wojskowy jest właściwie pewny”.

Czy Trump wykorzysta konflikt by utrzymać się w fotelu prezydenckim przez następne cztery lata

W przekonaniu „Nuernberger Nachrichten” niepokojące jest przede wszystkim to, że na horyzoncie rysują się już wybory prezydenckie w 2020 r. „Wielka jest więc pokusa, by wykorzystać wojnę do skupienia narodu wokół siebie. Taki efekt zgromadzenia wszystkich pod narodową flagą wykorzystywali już częstokroć prezydenci w historii USA, by utrzymać się w fotelu prezydenckim przez następne cztery lata. Czy Trump będzie mógł oprzeć się takiej pokusie?” – pyta gazeta z Norymbergi.

 

REDAKCJA POLECA

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję