W czwartek sejmowa komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych przyjęła raport końcowy ze swoich prac, który wywołał burzliwe dyskusje i wzbudził duże zainteresowanie mediów oraz opinii publicznej. W ramach zakończenia swojej działalności komisja zadecydowała o skierowaniu 12 zawiadomień do prokuratury dotyczących 19 osób, w tym najważniejszych polityków Zjednoczonej Prawicy.
Główne ustalenia komisji
Komisja śledcza badała proces przygotowania i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju 2020 roku, które początkowo miały odbyć się w trybie korespondencyjnym, co wywołało kontrowersje w związku z pandemią COVID-19. Raport końcowy wskazuje na Jarosława Kaczyńskiego, prezesa Prawa i Sprawiedliwości, jako osobę odpowiedzialną za podjęcie decyzji o przeprowadzeniu wyborów korespondencyjnych. Według komisji to właśnie Kaczyński miał decydujący wpływ na polityków Zjednoczonej Prawicy, w tym Mateusza Morawieckiego i Michała Dworczyka, którzy realizowali te decyzje.
Zawiadomienia do prokuratury
Przewodnicząca komisji, posłanka Koalicji Obywatelskiej Magdalena Filiks, ogłosiła, że komisja skieruje zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez:
- Jarosława Kaczyńskiego – prezesa Prawa i Sprawiedliwości,
- Mateusza Morawieckiego – byłego premiera,
- Mariusza Kamińskiego – byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji,
- Elżbietę Witek – byłą marszałek Sejmu,
- Michała Dworczyka – byłego szefa kancelarii premiera,
- Jacka Sasina – byłego ministra aktywów państwowych,
- Artura Sobonia i Tomasza Szczegelniaka – byłych zastępców ministra aktywów państwowych,
- Tomasza Zdzikota, Grzegorza Kurdziela, Tomasza Cicirko, Pawła Przychodzienia, Andrzeja Bodzionego i Tomasza Janka – byłych członków zarządu Poczty Polskiej,
- Macieja Biernata, Piotra Ciompy i Tomasza Sztangi – byłych członków zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych,
- Marka Zagórskiego – byłego ministra cyfryzacji,
- Jana Nowaka – byłego prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Wybory prezydenckie 2020
Wybory prezydenckie w Polsce miały pierwotnie odbyć się 10 maja 2020 r. w trybie korespondencyjnym, zgodnie z decyzją marszałek Sejmu, Elżbiety Witek, podjętą w lutym 2020 r. Jednak już 7 maja Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że głosowanie nie może się odbyć z powodu braku niezbędnych regulacji prawnych. W efekcie wybory przełożono na 28 czerwca 2020 r., a głosowanie odbyło się tradycyjnie w lokalach wyborczych.
Komisja śledcza ds. wyborów korespondencyjnych zajmowała się badaniem legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych przez rząd w kontekście organizacji tych wyborów.
thefad.pl