Adam Mazguła
Proponuję nową wersję hymnu. To nie jest jakaś tam modernizacja, ale stanowcze wyrażenie zawodowego patriotyzmu nowych elit rasy panów
Kończą się prace nad PiS-modernizacją polskich symboli narodowych. Podobno Polski Orzeł ma być w wersji PiS lekko pozłocony i z katolickim krzyżem, barwy narodowe bardziej czerwone, a hymn zmodernizowany.
Wiadomo, że nie chodzi o modernizację merytoryczną, ale o trwałą zmianę, pieczątkę partii na wieki, do czego będą wracać parafianie z westchnieniem wnuków. Koszt tego patriotycznego czynu, to tylko jakieś 140 milionów.
Panie Kaczyński,
W tej sytuacji, proponuję nową wersję hymnu. To nie jest jakaś tam modernizacja, ale stanowcze wyrażenie zawodowego patriotyzmu nowych elit rasy panów. Taki tekst pozwoli wprowadzić na stałe godne współczesne nazwisko zasłużonego dla PiS-lidera wolski do hymnu, który niczym pochówek na Wawelu stanowi o najwyższej pozycji politycznej w kraju.
Proponowany Mazurek Kaczyńskiego:
Jeszcze Polska nie zginęła, chociaż się staramy,
jeszcze mamy, co okradać, a więc poczekamy.
Ref. Marsz, marsz Kaczyński, wzorem naszym Dzierżyński,
za twoim przewodem, władamy narodem.
Wielka wolska katolicka, krzyże i swastyki,
pokonamy europejskie sądy i elity.
Ref. Marsz, marsz Kaczyński…
Ziobro daje nam bezkarność, Rydzyk dba o wiarę,
pokonamy demokrację i unijną marę.
Ref. Marsz, marsz Kaczyński…
Reżim będzie po wsze czasy, wszystko zagarniemy,
czego nie da się zagrabić, siłą odbierzemy.
Ref. Marsz…
Z nadzieją, że mój tekst bardzo się spodoba, liczę na wysoką nagrodę. Proponuję jeden milion złotych na moje konto. To chyba niewiele za tworzenie pańskiej historii. Również, dlatego, że przypominam panu, jest mi Pan winny co najmniej 112 tys. dolarów za leczenie po szkalowaniu mnie i mojej rodziny przez pana i wszystkich pańskich kolegów we wszystkich mediach zwanych publicznymi.
Interesuje mnie także stanowisko wysoko opłacanego kronikarza reżimu i odblokowanie moich kont na portalach społecznościowych. W zasadzie od 6 lat tworzę taką kronikę i zapewniam, że jest ona maksymalnie obiektywna dla ludzi myślących.
Adam Mazguła