Jurek Owsiak
Krystyna swoim zwyczajem szybciej napisała, niż pomyślała. Wyszedł z tego bardzo, ale to bardzo niestosowny tekst.
Jurek Owsiak
Krystyna swoim zwyczajem szybciej napisała, niż pomyślała. Wyszedł z tego bardzo, ale to bardzo niestosowny tekst.
Choć czekają mnie kolejne sprawy z Krystyną Pawłowicz – (2 cywilne i z tego co wiemy 2 karne), to dzisiaj ja Krystynie podziękuję. Pamiętacie jej, mówiąc delikatnie, surowy wpis dotyczący Pana Bogusława Stanisławskiego – anglisty, wykładowcy SGPiS, współzałożyciela Amnesty International w Polsce, działacza na rzecz dialogu obywatelskiego?
Krystyna swoim zwyczajem szybciej napisała, niż pomyślała. Wyszedł z tego bardzo, ale to bardzo niestosowny tekst, zahaczający o naruszenie wszelkich dóbr osobistych Pana Bogusława. Było, minęło.
Ja pisząc o całej tej sytuacji nawet przez moment nie pomyślałem, że dzięki temu będę mógł poznać osobiście Pana Bogusława. Dzisiaj osobiście złożyłem mu życzenia świąteczne gratulując jego obywatelskiej postawy, której punktem wyjściowym jest dialog, tolerancja, wzajemny szacunek. Tak bardzo jesteśmy zajęci swoimi sprawami, że tak niebywałe postaci będąc obok nas, bywają jednocześnie tak daleko. Dzięki Krystynie można powiedzieć nastąpiło coś, co w dialogu jest czymś najważniejszym – spotkaliśmy się we wzajemnym zrozumieniu, szacunku i przyjemności z rozmowy jaką oboje mieliśmy.
Przy okazji wszystkim Polkom i Polakom, którzy mimo podeszłego wieku dzielą się z innymi swoją aktywnością i chęcią działania na rzecz innych ludzi – wielkie ukłony i ogromne podziękowania za ich życiową postawę, która nie znosi siedzenia w miejscu. Pan Bogusław jest tego cudownym przykładem.
Jurek Owsiak