Manuela Gretkowska
PiS nie jest mocny. To my jesteśmy słabi. Przyczajeni do wyborów. jakbyśmy nie rozumieli, że już teraz je przegrywamy siedząc na kanapach.
Przemowa Nawackiego drącego uchwałę sędziowską nie miała sensu, była nic nie znaczącym brzęczeniem. Przyglądałam się jego twarzy. Z lekka nalana, włosy do czaszki, zaprogramowana tępota w oczach. Gdyby nie okularki żołnierz mafii. Ale Nikoś też je nosił, awansując intelektualnie. Podarcie przed kamerami dokumentu było symboliczne. Dawniej ktoś by to namalował. Obcych władców nad mapą , rozdzierających między sobą Polskę. Nasi władcy już ją rozdarli, a ich żołnierz tylko powtarza ten gest dla niedowierzającej publiki.
Nawacki naoglądał się Nancy Pelosi, bohaterki dnia. Demokratki broniącej demokracji. Nie podarła podania, uchwały. To było wygłoszone przemówienie przestępcy ułaskawionego tylko dlatego, że takie zasady głosowania nad impeachmentem ustaliła demokracja.
Arystoteles uważał, że doskonały Stwórca świata jest bytem nieruchomym, wszystko się kręci wokół niego. Może Stwórca miał chore kolano i wolał przesiadywać na Nowogrodzkiej. Inni się kręcą jak muchy nad gównem. Dzięki niemu są syte. W nim pokładają larwy nadziei, na przyszłość. My słyszymy brzęczenie tych much i czujemy autorytarny smród.
Dyskusja z PiS-em jest bezsensowna . Ziobro rozwalił system prawny, tak jak rozwaliłby precyzyjny zegar. Poprzestawiał godziny i każe Polsce dostosować się do nowego czasu. Europa ma normalne zegarki, a PiS uważa, że tylko ten jego chodzi poprawnie, bo sam go rozwalił.
PiS nie jest mocny. To my jesteśmy słabi. Przyczajeni do wyborów. jakbyśmy nie rozumieli, że już teraz je przegrywamy siedząc na kanapach. Według naszego czasu będą 10 maja, według pisowskiego zegarka czas jest po ich stronie, bez względu na wyniki pomiaru.
Manuela Gretkowska