Roman Giertych
Dzisiaj miały być wybory. One są. I dokonują się w ludzkich sercach i głowach. Te wybory przegrywasz i nigdy już Polską rządzić nie będziesz, bo w najgorszym kryzysie naszych czasów myślałeś nie o tych, na których ten kryzys spadnie z miażdzącą siłą, ale o sobie.
Pierwszy raz w historii polskiej demokracji ogłoszone wybory zostały bez żadnego trybu odwołane.
W sposób jawny i bezczelny zlekceważono jedyną możliwość konstytucyjną przesunięcia wyborów, którą daje wprowadzenie stanu nadzwyczajnego. Zrobiono tak dlatego, że ty Jarku, marzyłeś o utrwaleniu swojej władzy poprzez 5 lat nowej kadencji Andrzeja Dudy wygranej w oszukańczych wyborach kopertowych.
Marzyłeś o nowym majowym zamachu. Publicznie tym samym naplułeś w twarz wyborcom, powiedziałeś im, że umowa na którą przysięgałeś - Konstytucja RP - jest dla ciebie świstkiem papieru, który można bezkarnie łamać, o ile najpierw złamało się sąd konstytucyjny, który miał jej realizacji pilnować.
Twoje działania to jawny zamach na konstytucję i na Najjaśniejszą Rzeczpospolitą. Przekształciłeś ją bowiem w swoje podwórko, gdzie bawisz się jak zabawkami - prezydentem, premierem, sejmem, Trybunałem. I gdzie wścieka cię tylko to, że są jeszcze elementy Najjaśniejszej, które nie podlegają twojemu kaprysowi. Wścieka cię, że są tacy, którzy przed tobą nie przyjmują postawy lichej i nie trzymają rączek w małdrzyk, a buźki w ciup, gdy wydajesz im rozkazy. Chciałbyś takich opierających się tobie zastraszyć, zahukać, przekupić lub zniszczyć. I aby to osiągnąć wyszukujesz najgorsze kreatury z każdego środowiska - dajesz im władzę i bezkarność pod warunkiem realizacji twojej woli.
I teraz, gdy twój koniec zbliża się nieuchronnie, gdyż nie przygotowałeś kraju na trudne czasy rozdając pieniądze na przekupstwa wyborcze, nie potrafisz nawet na chwilę pomyśleć co po sobie zostawisz.
Czy wiesz, że ponad połowa ludzi w Polsce nie ma więcej oszczędności niż na 3 miesiące? Czy wiesz ile ludzi za chwilę pójdzie na bezrobocie i przez długi czas nie znajdzie pracy?
A ty czym się zajmujesz??? Jak oszukać naród, aby w oszukańczych wyborach dał twemu podwładnemu nową kadencję.
O żałosny tyranie, czy nie wiesz, że brak normalnej demokracji oznacza kryterium uliczne? Czy nie wiesz, że w związku z kryzysem czas twojej partii i twych akolitów jest już skończony, gdyż ludzie was przegonią szybciej niż myślisz? Jeżeli nie pozwolisz ludziom wybrać w normalnych wyborach głowy państwa, to padniesz nie w wyniku głosu wyborców, ale demonstrantów.
Dzisiaj miały być wybory. One są. I dokonują się w ludzkich sercach i głowach. Te wybory przegrywasz i nigdy już Polską rządzić nie będziesz, bo w najgorszym kryzysie naszych czasów myślałeś nie o tych, na których ten kryzys spadnie z miażdzącą siłą, ale o sobie.
Gdybyś jeszcze miał siły i zrobił kopertowe wybory, to może jeszcze parę lat utrzymałbyś ster jako dyktator. Ale i to przegrałeś. Nie starczyło ci sił, aby zmusić nawet swoich popleczników do oszustwa wyborczego.
Próbowałeś dokonać zamachu majowego, ale ci nie wyszedł. Mimo wszystko Najjaśniejsza Rzeczpospolita z tobą bowiem wygra.
Roman Giertych