W liczbach bezwzględnych poparcie dla PiS-u spadło od wyborów o 0,5 mln głosów. Po prostu mniej ludzi chce iść na wybory, i to w momencie, kiedy partia rządząca obniżyła wiek emerytalny i dała 500+ na dziecko. W tym tempie PiS straci kolejne 0,5 mln lub więcej do czasu wyborów.
Ale może też to być znacznie mniej tych, którzy głosowali na PiS, a teraz już nie chcą. Może tak być, bo PiS prowadzi politykę konfliktu i podziału.
Pozostaje pytanie,na kogo zagłosują zniechęceni PiS i to będzie coraz bardziej jasne już po wyborach. Będzie wiadomo, że to nie Nowoczesna i chyba też nie Kukiz. Więc kto?
W PiS dojdzie też do procesów gnilnych, jak w każdej partii władzy, i to zrobi swoje. Po wyborach samorządowych wszystko będzie jasne.
Janusz Palikot