Szukaj w serwisie

×
4 kwietnia 2018

Ile PiS płaci za wierność i posłuszeństwo?

Ze sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości, do którego dotarli dziennikarze "Gazety Wyborczej" wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego w 2017 roku otrzymała ponad 18,5 mln zł subwencji z budżetu państwa. Z tej kwoty wydano 9,7 mln zł, a milion zł przekazano na obowiązkowy fundusz ekspercki, resztę wydano na cele statutowe i wynagrodzenia.

Ile PiS płaci za wierność i posłuszeństwo?

Prawie pół miliona do prywatnej spółki

"Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że jedno z istotnych miejsc na liście płac Prawa i Sprawiedliwości zajmuje spółka Solvere założona w maju 2017 przez Annę Plakwicz i Piotra Matczuka, ówcześnych PR-owców premier Beaty Szydło. Piotr Matczuk kierował Centrum Informacyjnym Rządu, a Anna Plakwicz - Departamentem Obsługi Medialnej KPRM. Jak przypomina "Wprost" zatrudniona od 25 listopada 2015 r. do 31 sierpnia 2017 r. Anna Plakwicz za swoją pracę została nagrodzona przez Beatę Szydło aż 8 premiami w łącznej wysokości blisko 30 tys. złotych.

Ze sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości wynika, że partia Kaczyńskiego przelała na konta spółki Solvere łącznie ponad 450 tys. złotych.

O spółce Solvere zrobiło się głośno, po tym jak wyszło na jaw, że jest ona odpowiadzialn za realizację kampanii billboardowej "Sprawiedliwe Sądy" na zlecenie Polskiej Fundacji Narodowej, której działania finansowało 17 państwowych firm. Kampania miała przekonać Polaków do zmian w systemie sprawiedliwości, którą przeprowadziło PiS.

Sprawą spółki Solvere zainteresowało się CBA, po tym jak okazało się, że Anna Plakwicz i Piotr Matczuk złamali przepisy ustawy antykorupcyjnej (wedle której urzędnik państwowy nie może prowadzić działalności gospodarczej), zakładając prywatną spółkę, formalnie pracując jeszcze w kancelarii premiera (spóka Solvere została utworzona 8 maja, 16 maja zostaje zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym. 22 maja Matczuk i Plakwicz zostają odwołani ze stanowisk w KPRM. Tym samym przez sześć dni są jednocześnie współwłaścicielami Solvere i dyrektorami w KPRM. Formalnie pracę świadczyli do końca czerwca i końca sierpnia).

Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, właściciele Solvere posiadali zgodę przełożonego na wykonywanie pracy dodatkowej, w okresie wypowiedzenia.

Jako ciekwostę, na marginesie warto zaznaczyć, że Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, wracają do pracy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Informację tę potwierdził szef kancelarii Michał Dworczyk. Plakwicz i Matczuk, mają odpowiadać za komunikację rządu premiera Mateusza Morawieckiego.

Prawie pół miliona do prywatnej spółki

"Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że jedno z istotnych miejsc na liście płac Prawa i Sprawiedliwości zajmuje spółka Solvere założona w maju 2017 przez Annę Plakwicz i Piotra Matczuka, ówczesnych PR-owców premier Beaty Szydło.

Piotr Matczuk do niedawna kierował Centrum Informacyjnym Rządu, a Anna Plakwicz - Departamentem Obsługi Medialnej KPRM. Jak przypomina "Wprost" zatrudniona od 25 listopada 2015 r. do 31 sierpnia 2017 r. Anna Plakwicz za swoją pracę została nagrodzona przez Beatę Szydło aż 8 premiami w łącznej wysokości blisko 30 tys. złotych.

Ze sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości wynika, że partia Kaczyńskiego przelała na konta spółki Solvere łącznie ponad 450 tys. złotych.

O spółce Solvere zrobiło się głośno, po tym, jak wyszło na jaw, że jest ona odpowiedzialna za realizację kampanii billboardowej "Sprawiedliwe Sądy" na zlecenie Polskiej Fundacji Narodowej, której działania finansowało 17 państwowych firm. Kampania miała przekonać Polaków do zmian w systemie sprawiedliwości, którą przeprowadziło PiS.

Sprawą spółki Solvere zainteresowało się CBA, po tym, jak okazało się, że Anna Plakwicz i Piotr Matczuk złamali przepisy ustawy antykorupcyjnej (wedle której urzędnik państwowy nie może prowadzić działalności gospodarczej), zakładając prywatną spółkę, formalnie pracując jeszcze w kancelarii premiera. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, właściciele Solvere posiadali zgodę przełożonego na wykonywanie pracy dodatkowej, w okresie wypowiedzenia.

Jako ciekawostę, na marginesie warto zaznaczyć, że Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, wracają do pracy w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Informację tę potwierdził szef kancelarii Michał Dworczyk. Plakwicz i Matczuk, mają odpowiadać za komunikację rządu premiera Mateusza Morawieckiego.

10 tys. miesięcznie dla pani Basi

Dziennikarze "GW" przyjrzeli się także zarobkom Barbary Skrzypek. Znana za sprawą "Ucha Prezesa" asystentka Jarosława Kaczyńskiego pani Basia otrzymuje miesięcznie ok. 10 tys. zł. Ma też udziały w spółce Srebrna i zasiada w jej radzie nadzorczej. Jak przypomina Gazeta Wyborcza, Skrzypek jest również we władzach spółki Forum, powiązanej kapitałowo ze Srebrną, wydawcy „Gazety Polskiej Codziennie”.

Cień prezesa

Wieloletni znajomy i kierowca Jarosława Kaczyńskiego nazywany w partii „cieniem prezesa” otrzymuje ok. 4,6 tys. zł, ale we wrześniu 2017 r. dostał 13 tys. zł „nagrody jubileuszowej za 30 lat pracy”, którą wypłaciła mu partia.

Ochrona i wsparcie duchowe

Kolejną stałą pozycją na liście płac PiS wskazaną przez "GW" jest ochrona Jarosława Kaczyńskiego, która kosztuje partię 135 tys. zł miesięcznie.

Partia nie zapomina też o wparciu duchowym. Przelewy dla fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka wyniosły 36,9 tys. zł miesięcznie.

 

(df) thefad.pl / źródło: "wyborcza.pl"

 



Polub nas na Facebooku, obserwuj na Twitterze


Czytaj więcej o:



 
 

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji jest dostępnych na stronie Wszystko o ciasteczkach.

Akceptuję