Adam Mazguła
Panują i oskarżają innych o nieuzasadniony atak na ich grupę trzymającą władzę. Teraz narzucają narrację, że nie oni, ale wszyscy odpowiadamy za mowę nienawiści.
18 stycznia odbędzie się następna rozprawa przed Sądem Okręgowym w Warszawie o naruszanie godności człowieka przez TVP.
Jednym z głównych argumentów przeciwko tej telewizji jest posługiwanie się kłamstwem i metodami, których zabrania Konstytucja. Chodzi o audycje i informacje, które przez wiele miesięcy szkalowały także i mnie osobiście, jako obywatela RP.
Metodami propagandy faszystowskiej i komunistycznej (art 13) zmieniono mój życiorys, dopisując do niego kłamstwa o odpowiedzialności za przebieg stanu wojennego w którym nawet nie brałem udziału, albo przypisując mi przynależność do tzw. UB, aby skierować na mnie falę krytyki i izolować ze społeczeństwa w związku z moim zaangażowaniem opozycyjnym.
Jakimś trafem, sprawę do prowadzenia „wylosował” ten sam sędzia, któremu było dane prowadzić wszystkie sprawy Krystyny Pawłowicz przeciwko Jerzemu Owsiakowi za mowę nienawiści.
Naruszanie godności człowieka stało się metodą na tanie sensacyjki z których to wyrasta wielka polityka propagandowa PiS-u. Polityka nienawiści i dzielenia społeczeństwa. Polityka, zgodnie z którą wszyscy są winni, bo istnieją, a jedynie rasa panów Kaczyńskiego jest godna to ocenić. Błądzą, ale nie przeproszą, sieją szkody, ale nie przyznają się do winy.
Tymczasem panują i oskarżają innych o nieuzasadniony atak na ich grupę trzymającą władzę. Teraz narzucają narrację, że nie oni, ale wszyscy odpowiadamy za mowę nienawiści. Tak opozycjo, pocałuj ich jeszcze w pośladki i przeproś, że nie poddajecie się bez walki i bez słowa.
Niewolnicy, dalej przepraszać PANA PREZESA! MY IDZIEMY SIĘ SĄDZIĆ.
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum. Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |