Manuela Gretkowska
Mateuszek razem ze swoją ekipą zrobił wszystko, żeby uśmiech i radość zniknęły z życia Jerzego Stuhra. TVP pokazywała go regularnie, razem z synem - Maćkiem jako „wrogów narodu”, w typowo faszystowskiej zagrywce szczucia suwerena przeciw elicie. Morawiecki ze swoją ekipą opłacał zdrajców, pożytecznych idiotów, symetrystów. Miliony na propisowskie media, majątek dla aktorów odgrywających „zamach Smoleński”. Dla przeciwników, takich jak Stuhrowie - poniżanie.
Nie wiem po co Morawiecki żegna Jerzego Stuhra wpisem: „I choć w ostatnich latach różniliśmy się na temat Polski i jej problemów…”
Aktor, jeden z najwybitniejszych był uczciwym, mądrym i odważnym człowiekiem, a premier - jednym najgorszych w historii Polski, do tego kłamcą i przestępcą. Rzeczywiście to różnica nie do pogodzenia.
„…nigdy nie zapomnę - napisał Morawiecki - „ile uśmiechu i radości przyniósł kolejnym pokoleniom Polaków. Niech spoczywa w spokoju”.
Mateuszek razem ze swoją ekipą zrobił wszystko, żeby uśmiech i radość zniknęły z życia Jerzego Stuhra. TVP pokazywała go regularnie, razem z synem - Maćkiem jako „wrogów narodu”, w typowo faszystowskiej zagrywce szczucia suwerena przeciw elicie.
„Niech spoczywa w spokoju”? Naprawdę? Przez pisowską propagandę zdewastowano na krakowskim cmentarzu grób rodzinny Stuhrów.
Za życia i po śmierci wrogowie PiS-u mieli nie zaznać spokoju: Pegasus, szykany, przejmowanie majątku, albo odcięcie dotacji i marginalizacja niezależnej kultury.
Morawiecki ze swoją ekipą opłacał zdrajców, pożytecznych idiotów, symetrystów. Miliony na propisowskie media, majątek dla aktorów odgrywających „zamach Smoleński”. Dla przeciwników, takich jak Stuhrowie, Krystyna Janda - poniżanie.
To nie była różnica „na temat Polski”, tylko walka inteligenckiego etosu, rozumu i charakteru przeciw dyktaturze i kryminalistom. Morawieckiemu nadal się wydaje, że jest politykiem, więc żegna pompatycznie Wielkiego Aktora. A jest i był tylko Pinokiem, marionetką pociąganą za sznurki przez podłość.
Manuela Gretkowska