Roman Giertych
Jarosław Kaczyński w Ełku mówił, że nie jest zwolennikiem bardzo wczesnego macierzyństwa, bo kobieta musi dojrzeć do tego, aby być matką. — Ale to, trochę żartuję, ale nie jest to dobry prognostyk w tych sprawach — powiedział. W twardych, męskich słowach prezes PiS potępił rozwydrzone lafiryndy, które we współczesnych czasach po alkohol sięgają, jakby były równe mężczyznom i nie chcą za nic rodzić kolejnych pokoleń obywateli
Program kobieta+
Wreszcie, wreszcie, wreszcie! Nasz Umiłowany Przywódca odkrył proste przyczyny załamania demograficznego. Złośliwa opozycja twierdziła bowiem, że to załamanie to skutek rządów PiS, a właściwie sytuacji ekonomicznej spowodowanej przez te rządy. Nic bardziej błędnego! Jarek Kaczyński - znawca płci pięknej, orzekł inaczej. Przyczyną jest pijaństwo młodych kobiet, czyli jak powiedział „dawanie w szyję”.
Wyobrażenie Jarosława Kaczyńskiego o młodych Polkach, które „dają w szyję” i przez to nie są matkami. Do tego herezje o mężczyznach, którzy potrzebują średnio 20 lat, żeby popaść w alkoholizm.
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) November 5, 2022
Jestem zaniepokojony źródłami, z których czerpie prezes PiS. pic.twitter.com/ro4A6Z1pQR
Kiedyś, za Jarka czasów, pijakami byli mężczyźni, a kobiety - strażniczki domowego ogniska, znosiły mężnie pijackie ekscesy, aby potomstwo, którym ich pijak-mąż obdarzył, rozwijało się na przyszłych bohaterskich Polaków.
W twardych, męskich słowach prezes PiS potępił rozwydrzone lafiryndy, które we współczesnych czasach po alkohol sięgają, jakby były równe mężczyznom i nie chcą za nic rodzić kolejnych pokoleń obywateli. A ci niezbędni przecież są i do płacenia podatków i do coraz liczniejszej armii.
Słuszna krytyka prezesa chłoszcząca antypatriotki z pewnością poruszy sumieniami zagubionej młodzieży żeńskiej i wywoła wzrost wydajności rozrodczej. Przestaną narzekać na brak miejsca w żłobkach, na brak opieki medycznej, wysokie kredyty, brak mieszkań, niestabilne miejsca pracy czy gwałtownie rosnący ceny i przyznają, że klęska wspaniałej pronatalistycznej polityki rządu to ich wina i rozpasania dziewczęcego, które niezawodnie ukrócone być musi. I poprą przygotowywany program kobieta+. Już niedługo bowiem PiS wcieli w życie słowa prezesa i uchwali wielkie zmiany.
Program kobieta+ zakłada:
- zakaz spożywania alkoholu dla kobiet do lat 25 (chyba że matek przynajmniej dwójki dzieci lub za zgodą męża)
- zakaz imprez, dyskotek, potańcówek i innych wszeteczności dla zbyt młodych niewiast (poniżej 30)
- pannowe, czyli nowy podatek dla kobiet, które nie wyszły za mąż przed ukończeniem 23 roku życia
- bezpłodnowe podatek dla kobiet za brak dziecka do 25 roku życia.
Niewiasty, które będą się ociągać ze wstępowaniem w związek małżeński, otrzymają specjalne zachęty: zestaw podpasek, rajstopy i książkę Kaczyńskiego jako nagrodę za zaręczyny. Te, które wstąpią wreszcie w związek małżeński, otrzymają trzy paczki pieluch dla dzieci oraz grzechotkę w kształcie kaczuszki wyprodukowaną przez Orlen. Grzechotka będzie mlaszczeć, zamiast grzechotać. Nadto co tysięczną pannę młodą prezes osobiście pocałuje w rękę i podaruje zestaw swych przemówień sejmowych pt. Zabiliście mi brata. Do książki będzie dołączony talon na wózek dziecięcy.
Ten program z pewnością przyczyni się do wzbudzenia fali poczęć, która uzupełni uszczuploną narodową tkankę.
Tak trzymaj Jarku!
Roman Giertych
PS.
Ten przebrzydły satyr obraził tysiące polskich kobiet. Mam nadzieję dziewczyny, że mu tego nie darujecie. À propos zemsty, to możecie również subskrybować mój kanał na Youtube. Mała rzecz, a go wkurza.