Roman Giertych
Buta i arogancja tych bufonów nie ma granic. Za rok im Pacanów i inne miasteczka odpłacą pięknym za nadobne.
List do naczelniczki Poczty Polskiej w Pacanowie
Drożyzna drenuje kieszenie Polaków. Pani Agnieszka z Poczty Polskiej w Pacanowie postanowiła opowiedzieć o tym podwładnemu M.Morawieckiego - Michałowi Cieślakowi z PiS. Ten uznał, że najlepszą formą "pomocy" dla pracowniczki, będzie donos na nią do przełożonych. pic.twitter.com/fNIRQyVEQ2
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) June 8, 2022
Szanowna Pani Naczelnik!
Co wy tam na Miłość Boską wyrabiacie w tym Pacanowie? Jak traktujecie posłów na Sejm i ministrów? Czy Pani nie wie, że przez pani arogancję poseł i minister Cieślak może mieć zły humor? A jak on będzie miał zły humor, to odejdzie z tej partii Bielana, której nazwy nie pamiętam, a do której przeszedł z partii, której też nie pamiętam, ale był u Gowina i go zdradził, przez co nasz ukochany prezes ma większość w Sejmie. A jak odejdzie z tej partii Bielana to może nasz rząd upaść i kto będzie Polską rządził? No kto? I co się stanie z tymi wszystkimi ministrami? Przecież oni nie chcą pójść siedzieć!!!!
Dlatego przygotowałem dla Pani instruktaż jak należy naszego posło-ministra traktować, gdy w swej łaskawości wkroczy do Urzędu Pocztowego.
- Gdy poweźmie Pani wiadomość, że minister i poseł zmierza w kierunku budynku Poczty należy szybko przemyć twarz, przyjąć postawę pokorną i lichą i w rzędzie wszystkie urzędniczki ustawić, aby minister mógł wkroczyć do budynku w szpalerze wdzięcznych obywatelek.
- Nie zaszkodzi jakiś dywan mieć na podorędziu, aby minister nie musiał stąpać po twardej posadzce, lecz mógł utrudzone pracą dla Polski stopy postawić na miękkiej wyściółce (najlepiej perskiego) dywanu.
- Przed samym wejściem dostojnika rozpylamy perfumy, aby jego nozdrza zaznały trochę radości, gdy wkracza do budynku Urzędu Pocztowego.
- Gdy już widzimy naszego gościa przestępującego próg Urzędu wszystkie urzędniczki zaczynają bić brawo. Można też zaśpiewać piosenkę. Ale radosną i wartką. Z elementami patriotyzmu.
- Po wejściu ministro-posła pani jako naczelnik urzędu podchodzi wśród szpaleru klaszczących urzędniczek i na poduszce trzyma listy skierowane do niego.
- Podczas podawania listu utrzymujemy postawę pokorną i cichą i absolutnie nie nawiązujemy kontaktu wzrokowego. Można przyklęknąć.
- Gdy minister pocztę odbierze, to wyznaczona urzędniczka podchodzi do niego ze wzorem potwierdzenia odbioru leżącym na cedrowej podstawce, a obok inna trzyma pióro do złożenia podpisu. Pozostałe urzędniczki nie przestają klaskać.
- Po odbiorze listu zaprasza Pani ministra na odsłonięcie tablicy upamiętniającej wizytę przedstawiciela rządu RP na poczcie w Pacanowie.
- Podczas uroczystego odsłonięcia tablicy wyznaczona urzędniczka czyta fraszkę na cześć dostojnego gościa. Oto propozycja fraszki:
W Pacanowie ludzie chwalą
Wszystko co nam PiS już dał.
Jeszcze wiele ryżu mają
I do pieców węgla miał.
Nazbierają chrustu w lesie
Potem miskę przygotują
Każdy ryżu garść przyniesie
I to sobie ugotują
Jak już zjedzą dary Boże
To za PiS wypiją zdrowie
Spoczywając już w pokorze
Chwaląc rządu tarczy mrowie
Gdy ktoś wspomni o inflacji
Każdy tylko warczy nań
Że dla takiej demokracji
Nie potrzeba pańskich dań
Lecz gdy przyjdzie głosu czas
To Pacanów słynny w świecie
Powie wam jak w brydżu: pas
Tępiąc was kaczora śmiecie.
Tę ostatnią część fraszki proszę oczywiście pominąć, bo napisałem ją, aby przedstawić jak parszywa opozycja atakuje biedny rząd, ale nie wszyscy mogliby to zrozumieć.
- Następnie ogłosi Pani, że w każdą miesięcznicę pobytu ministra na Poczcie w Pacanowie zrobiony zostanie capstrzyk ku czci rządu i partii rządzącej. A ministro-poseł wyjdzie z Poczty odprowadzany burzliwymi oklaskami. Niektóre z młodszych urzędniczek mogą się przy tym rozpłakać z emocji.
Taki 10-punktowy program wizyty powinien być obligatoryjnym standardem w odniesieniu do wszystkich posłów i ministrów. Proszę się trzymać tego programu, a będzie Pani mieć szansę na awans, a nie na dyscyplinarne zwolnienie.
Roman Giertych
PS.
Buta i arogancja tych bufonów nie ma granic. Za rok im Pacanów i inne miasteczka odpłacą pięknym za nadobne.
To jest ta pisowska menda, która żąda zwolnienia kierowniczki poczty w Pacanowie za to, że ta ośmieliła się powiedzieć, iż jest drożyzna.
— Wiesław Gorlewski #SilniRazem (@Gorlewski10) June 7, 2022
Niech cała Polska zobaczy tę mordę. pic.twitter.com/VOG65RAMtr
— Michał Cieślak 🇵🇱 (@Cieslak_Mich) June 7, 2022
Minister złożył skargę, ale nie powie co usłyszał. Dopytują (wielokrotnie) https://t.co/clQqOzu1Eg. @RadomirWit i @arletazalewska. pic.twitter.com/Wc0ioOm1zW
— Anna Kwasny (@am_kwasny) June 8, 2022