Roman Giertych
Dudzie i PiS-owi chodziło o to, aby ten gest Polski został zauważony. Migi miały odkupić filtr PiS-u z Putinem. Jednocześnie jednak obawiali się (i słusznie!) zrobić taki gest sami. Chcieli, żeby chwała dostawcy samolotów przypadła Polsce, a ryzyko retorsji Rosji przypadło USA. Ci ludzie nigdy nie powinni kierować naszym krajem. Oni jedyne co potrafią załatwić, to bezkarność dla swoich złodziejstw
KomproMIGacja
Jeżeli PiS coś może zepsuć, to zepsuje. Takie słuszne założenie należy przyjąć na zawsze. Serial pt. Migi dla Ukrainy skończył się totalną kompromitacją. Ukraina nie ma Migów, USA publicznie ośmieszyło Polskę, polski rząd próbował nieskutecznie wymóc na USA rozpoczęcie III Wojny Światowej.
Zdaje się, że historia wyglądała tak:
- Andrzej Duda rozmawiał przez telefon z Prezydentem Ukrainy i wspólnie ustalili, że Polska przekaże swoje MIG-29 dla wojsk ukraińskich
- Duda przyszedł z tym do rządu, który poparł ideę, ale chciał mieć pieniądze na zakup nowych samolotów, więc ustalono, że zaproponują UE, aby ta kupiła samoloty i dała je Ukrainie
- Żeleński publicznie chwalił Dudę
- Unia się zgodziła i wówczas sprawa wypłynęła publicznie
- kraje UE, które nie popierały idei takiego zaangażowania pieniędzy UE zaprotestowały i UE zrezygnowała z pomysłu
- Polska wówczas zaproponowała USA, że w zamian za używane F16 sama przekaże Migi
- USA odpowiedziało, że jak Polska chce sobie coś przekazać, to może, bo jest suwerenna, ale że F16 nie ma wolnych w magazynie
- UK powiedziało, że popiera przekazanie samolotów, ale że Polska może ponieść konsekwencje
- wówczas rząd się przestraszył, że Rosja zaatakuje Polskę i wystosował list otwarty do USA, aby samoloty za darmo przejęto i wysłano z bazy amerykańskiej na Ukrainę
- USA powiedziało, że nikt z nimi niczego nie ustalał, że propozycja jest niepoważna i szkodliwa.
Polskie Migi mogły pomóc Ukrainie, ale w wyniku niebywałej wręcz głupoty rządzących straciliśmy okazję do pomocy i naruszyliśmy zaufanie.
Jeżeli rząd chciał Migi przekazać, to mógł to zrobić po cichu i nic nikomu nie mówić. Wątpię, aby ktokolwiek zauważył taki ruch, a jeśli nawet to przecież dostarczamy tyle broni, że kolejna różnicy nie robi.
Dudzie jednak i PiS-owi w związku z tym, że ich relacje z Salvinim, Orbanem, Le Pen jasno pokazują, że byli sojusznikami Putina, to chodziło o to, aby ten gest Polski został zauważony. Migi miały odkupić filtr PiS-u z Putinem. Jednocześnie jednak obawiali się (i słusznie!) zrobić taki gest sami. Chcieli, żeby chwała dostawcy samolotów przypadła Polsce, a ryzyko retorsji Rosji przypadło USA.
Takie oczekiwanie było wręcz śmieszne. Jednakże próba wymuszenia takiego działania na USA bez wcześniejszego porozumienia, to już zakrawa na idiotyzm, w którym wyczuwam rękę Sasina albo Suskiego. Pogarszać relacje z głównym sojusznikiem, od którego zależy nasze bezpieczeństwo, to już nie jest beztroski, zwyczajny debilizm PiS. To głupota, która może nas kosztować na przykład wojnę z Rosją bez wsparcia USA.
Opowiadam się za przyjęciem Ukrainy do NATO i stworzeniem no-fly zone. Ale pomysł, aby to Polska sama prowokowała Rosjan wyglądając zza pleców Amerykanów i bez zgody tych ostatnich jest zdradą narodową. Taka zdrada może się skończyć zniszczeniem naszego kraju. Możemy z NATO ustanawiać co chcemy na Ukrainie, bo jesteśmy silniejsi od Rosji, a właściwie Amerykanie są silniejsi. Ale oczekiwanie, aby Polska kierowała polityką NATO i USA w rozgrywce z Rosją jest totalnym nieporozumieniem.
Ci ludzie nigdy nie powinni kierować naszym krajem. Oni jedyne co potrafią załatwić, to bezkarność dla swoich złodziejstw.
Roman Giertych
Oświadczenie MSZ Rzeczypospolitej Polskiej w związku z wypowiedzią Sekretarza Stanu USA w sprawie przekazania samolotów Ukrainie
Władze Rzeczypospolitej Polskiej, po konsultacjach Prezydenta i Rządu RP, gotowe są niezwłocznie i nieodpłatnie przemieścić wszystkie swoje samoloty MIG-29 do bazy w Ramstein i przekazać je do dyspozycji Rządu Stanów Zjednoczonych Ameryki.
Jednocześnie Polska zwraca się do Stanów Zjednoczonych Ameryki o dostarczenie jej używanych samolotów o analogicznych zdolnościach operacyjnych. Polska jest gotowa do natychmiastowego ustalenia warunków zakupu tych maszyn.
Rząd Polski zwraca się też do innych państw NATO – posiadaczy samolotów MIG-29 – o podobne działanie.