Eliza Michalik
W Polsce są kibolo - naziole, którzy od dawna powinni siedzieć, ponieważ polska Konstytucja w artykule 13 zakazuje propagowania faszystowskich i nazistowskich symboli i ideologii.
Proponuję nie nazywać faszystów i bandytów „narodowcami”, „prawdziwymi Polakami” czy „patriotami”, tak jak proponuję nie nazywać siebie ironicznie „zdradzieckimi mordami” czy „drugim sortem”, ponieważ jest to (nieważne, że w sarkastycznej konwencji) przyjmowanie języka PiS.
Od dawna mnie to razi od dawna uważam, że to co się dzieje – mam na myśli – rosnący w siłę faszyzm, nie jest śmieszne i wcale nie zasługuję na ironię, tylko na danie im wszystkim porządnego politycznego i społecznego kopa.
PiS i kościół sprzyjają faszystom – trzeba to wreszcie zacząć głośno i konsekwentnie mówić.
To nie jest żaden „flirt” z narodowcami, to nie są żadne normalne, choć szokujące i ostre polityczne gierki. Nie.
W Polsce są kibolo – naziole, którzy od dawna powinni siedzieć, ponieważ polska Konstytucja w artykule 13 zakazuje propagowania faszystowskich i nazistowskich symboli i ideologii. Jeśli nie siedzą i nadal są legalni, wina za to spoczywa w stu procentach na PiS, ponieważ PiS ma większość w parlamencie i ma własny rząd.
Przy okazji – nie tylko nazioli, ale i sam PiS także trzeba zdelegalizować, a do zbadania interesów i spółek tej partii powołać sejmową komisję śledczą.
Eliza Michalik