Wojciech Dąbrowski dziennikarz radiowej Jedynki został poproszony przez przełożonych o wzięcie nieplanowanego urlopu z sugestią, że do pracy w PR nie ma już powrotu. Powodem takiej decyzji jest wywiad z premier Beatą Szydło w piątkowych „Sygnałach dnia”.
Informację o tym, że Wojciech Dąbrowski został wysłany na urlop, podała 300polityka.pl. Dziennikarz w trakcie rozmowy zadał pytanie: "Jak to się stało pani premier, że nie było pani w tej grupie, która spotkała się z amerykańskim prezydentem?". Zapytał także dlaczego nie było jej w grupie, która spotkała się z prezydentem USA praz poruszył temat decyzji UNESCO zakazującą dalszej wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Dziennikarz w rozmowie z wPolityce przyznał, że poproszono go by wziął nieplanowany dwutygodniowy urlop już od poniedziałku. - Potem poproszono żebym od razu wykorzystał swój zaplanowany urlop do 6 sierpnia - mówił Wojciech Dąbrowski.
- Następnego już dnia przekazano mi, że nie mam szans na powrót do „Sygnałów Dnia” i że właściwie powinienem szukać sobie pracy, a sprawy formalne, rozwiązanie umowy o pracę, załatwimy po urlopie — powiedział Dąbrowski.
Posłuchaj rozmowy Wojciecha Dąbrowskiego z Beatą Szydła za który został odsunięty od pracy w Polskim Radiu:
(df) thefad.pl / Źródło: polskieradio.pl, wpolityce.pl