W sobotę "Gazeta Wyborcza" opublikowała fragmenty nieoficjalnego stanowiska Komisji Weneckiej w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
W ocenie Komisji "Trybunał Konstytucyjny został zablokowany przez PiS, co narusza podstawowe wartości demokracji. Rząd nie może nie zastosować się do wyroków TK" - napisano m.in. w dokumencie Komisji, na który powołuje się "Gazeta Wyborcza".
W niedzielę do sprawy odniósł się przebywający na Słowacji prezydent Andrzej Duda.
- Z tego, co wiem, to nie jest to jeszcze oficjalne stanowisko Komisji Weneckiej, ale jakiś przeciek, być może nawet z samej Komisji. Gdyby tak się okazało, to muszę powiedzieć, że ogromnie bym nad tym ubolewał. Przyznam, że nie rozumiem tej sytuacji, kiedy w przestrzeni publicznej coś takiego się pojawia, bo pytanie, jaka w związku z tym jest intencja, że raport w wersji nieoficjalnej znajduje się w gestii mediów, a nie zostaje przesłany do inicjatora, czyli do polskiego rządu. Mogę powiedzieć tylko tyle, bo tego jestem pewien: że polski rząd do oficjalnego stanowiska Komisji Weneckiej się odniesie
Projekt opinii Komisji Weneckiej
W nieoficjalnym dokumencie Komisji Weneckiej oceniono, że polski rząd "nie może nie stosować się" do wyroków Trybunału Konstytucyjnego, a nowy polski Sejm doprowadził do niestabilności tej instytucji. Kiedy Trybunał jest traktowany w ten sposób, może dochodzić do nieprzestrzegania "praworządności, demokracji i praw człowieka" - stwierdzono w opinii.