Dariusz Stokwiszewski
Pana obowiązkiem, jako przecież gorliwego obrońcy demokracji (to jest pana retoryka), jest walka z przejawami propagowania ustrojów totalitarnych. Tymczasem my tu w Polsce już nie mamy do czynienia z propagandą, a z działaniami je urzeczywistniającymi!
Panie ministrze Ziobro, w Polsce dzieją się niesłychane rzeczy. I tak: z jednej strony legitymuje się oraz „zamyka” przyzwoitych ludzi „za nic” z drugiej, po 9 miesiącach poznańskie; policja i prokuratura umarzają śledztwo przeciwko nazistom szerzącym nienawiść, nazistowskie hasła i propagującym faszyzm. To jest ostatnio bardzo częsta i naganna praktyka. Obie te instytucje mają przecież na popełnienie przestępstw twarde dowody! Skąd więc umorzenie?! Myślę, że pana także powinno to bulwersować, jako – mam nadzieję – polskiego patriotę, a nie tylko działacza partyjnego!
Czy zatem Polska jest aktualnie krajem faszystowskim, czy „jedynie” do tego ustroju zmierza? Jeśli jednak jest, to dlaczego Jarosław Kaczyński, Joachim Brudziński i cała reszta siły sprawczej tego nieszczęścia (włączając w to również pana, jako osobę, która poprzez zaniechanie działań, na to przyzwala) nie siedzą w zakładach karnych?! Pana obowiązkiem, jako przecież gorliwego obrońcy demokracji (to jest pana retoryka), jest walka z przejawami propagowania ustrojów totalitarnych. Tymczasem my tu w Polsce już nie mamy do czynienia z propagandą, a z działaniami je urzeczywistniającymi! I to się dzieje na oczach całego świata, za przyzwoleniem władz państwa!
Jest pan bardzo aktywny w innych, mniej ważnych, ale propagandowo istotniejszych sprawach, a szczególnie w kwestiach partykularnych (sprawa krakowska z panem w roli głównej, trwająca od wielu lat)! A nazyfikacja państwa pana nie dotyczy, jako wysokiego urzędnika państwowego – ministra konstytucyjnego, odpowiadającego przecież za sprawiedliwość oraz praworządność w Polsce, a zwłaszcza przestrzeganie obowiązującej jeszcze konstytucji?! Uważam, że jest to pana obowiązek, a nie prawo!
Apeluję zatem do pana, jako Prokuratora Generalnego i Ministra Sprawiedliwości (co podkreśla pan zawsze jednym tchem) podczas swoich wystąpień – ostatnio bez możliwości pytań ze strony dziennikarzy o to, aby ministerstwo sprawiedliwości, którym pan kieruje, zleciło prokuraturze (np. w Warszawie) podjęcie śledztwa – póki, co tylko – w sprawie podejrzenia przestępstwa, mającego na celu zmianę ustroju demokratycznego na neonazistowski, o zabarwieniu bolszewickim! Mnie się wydaje, że taki wniosek byłby w pełni uzasadniony, tym bardziej że chcę wierzyć w to, że pan podziela wartości demokratyczne większości Polaków! Tu może chodzić o polityczny zamach stanu, za który grożą surowe kary! Takie działanie uważam za obowiązek!
Z poważaniem
dr Dariusz Stokwiszewski – politolog