Dariusz Stokwiszewski
Boję się o Polskę i o nas wszystkich, bo jesteśmy w rękach ludzi szalonych! Szaleństwo zawsze prowadzi do nieszczęścia, do katastrofy i zniszczenia!
Zastanawiam się nad tym, co teraz teoretycznie może się w Polsce wydarzyć? To tylko taka moja prywatna prognoza, trochę z przymrużeniem oka, jednakże oparta na historii, w tym przypadku ZSRR. No bo, co by nie rzec, to w naszej, pisowskiej rzeczywistości wszystko jest możliwe!
Wyobraźmy sobie taką sytuację, że nasza siła przewodnia – PiS wspierany przez różne, podobne mu nihilistyczne środowiska, nastawione na czerpanie korzyści z rujnowania kraju zechce, wbrew UE i postępowej części narodu, kontynuować swoje „reformy”!
Gdyby jednak okazało się, że opór Polaków jest zbyt silny, to musiałby zareagować. Nie wiem, jak będzie, ale napiszę co, w podobnej do tej sytuacji, zrobił Włodzimierz I. Lenin po wyborach z 25 listopada 1917 roku, przegranych przez bolszewików!
Otóż Lenin, przeczuwając możliwe bolszewickie nieszczęście postąpił następująco:
- natychmiast rozwiązał Zgromadzenie Narodowe;
- wprowadził „dyktaturę proletariatu”, cokolwiek by to miało znaczyć;
- obiecał stworzenie bezklasowego społeczeństwa (u nas to "gorszy sort" pełniłby chyba rolę burżuazji);
- zawiesił („czasowo”) prawa i wolności obywatelskie;
- zakazał działalności partii politycznych;
- zniósł wolność słowa i prawo do strajku
- wprowadził sądy doraźne;
- przeciwników z lewa i prawa określił „wrogami ludu – kontrrewolucjonistami”;
- stworzył tajną policję „Czeka” w celu fizycznej eliminacji wrogów (w ciągu pół roku zamordował 50 tysięcy Rosjan);
- ogłosił rozpętanie masowego terroru, bo uznał, że rewolucji nie można robić bez plutonów egzekucyjnych;
- znalazł niejakiego Feliksa Dzierżyńskiego na wykonawcę (u nas nie byłoby z tym problemu – wyobraźmy sobie to po wyjściu z UE) – to tylko hipoteza;
- sam Dzierżyński powiedział, że nie potrzebna jest sprawiedliwość, bo wojna trwa na najokrutniejszym froncie tzn. wewnętrznym;
- zaczęto prześladowania ludzi, konfiskaty mienia i majątków!
- reżim Lenina opierał się na trzech filarach:
- partii zdyscyplinowanych bolszewików;
- politycznej policji;
- czerwonej gwardii przekształconej później w Armię Czerwoną!
Można byłoby wyliczyć tu jeszcze parę faktów, ale i te są przerażające na tyle, aby ulec atmosferze strachu. Boję się o Polskę i o nas wszystkich, bo jesteśmy w rękach ludzi szalonych! Szaleństwo zawsze prowadzi do nieszczęścia, do katastrofy i zniszczenia!
Dariusz Stokwiszewski