Papież Franciszek przyjął dymisję australijskiego arcybiskupa Philipa Wilsona, który w Australii został skazany na 12 miesięcy aresztu domowego za zatajenie w latach 70. przypadków pedofilii w Kościele.
O przyjęciu przez Franciszka rezygnacji arcybiskupa Wilsona poinformował Watykan w poniedziałkowym komunikacie. W połowie lipca o jego zdymisjonowanie apelował do papieża premier Australii Malcolm Turnbull.
W 2017 roku w Australii dobiegło końca pięcioletnie śledztwo w sprawie wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych różnych wyznań. Rząd Australii nakazał przeprowadzenie dochodzenia w związku z pojawiającymi się zarzutami, że księża pedofile byli chronieni przez swych zwierzchników, którzy przenosili ich z parafii do parafii.
W maju arcybiskup Wilson został uznany za winnego zatajenia przed wielu laty przypadków seksualnego wykorzystywania dziecka przez innego księdza. O jego czynach Wilson miał się dowiedzieć w 1976 roku, gdy był wikariuszem w jednej z parafii w stanie Nowa Południowa Walia.
Papież przyjąłby dymisje kilku polskich biskupów
Sprawy bez komenatrza nie pozostawił ks. Wojciech Lemański.
Papież zapewne chętnie przyjąłby również dymisje kilku polskich biskupów, którzy bronili księży pedofilów, przenosili ich na inne parafie i zamykali usta skrzywdzonym przez nich. Niestety żaden z nich nie złożył dymisji. - skomentował
W Australii wymiar sprawiedliwości wziął się za tych przestępców solidnie. U nas, idąc śladem prokuratora Piotrowicza, traktuje się takich z wielką wyrozumiałością. Australijski arcybiskup zapłacił dymisją za błędy popełnione w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Polski arcybiskup ukrywał księdza pedofila już za pontyfikatu papieża Franciszka. Australijski premier prosił papieża o osobistą interwencję. Polski premier chce reewangelizować Europę, więc każdy ksiądz, nawet pedofil, przyda się do realizacji tych planów - zaznazczył ks. Lemański w komentarzu.
(df) thefad.pl / Ks. Wojciech Lemańki