Rząd Wielkiej Brytanii chce przygotować Brytyjczyków na wypadek wyjścia kraju z UE bez umowy dotyczącej przyszłych relacji z Unią. Premier Boris Johnson zapowiedział, że kraj musi być przygotowany na taki scenariusz.
Kampania ma kosztować 100 mln funtów i tym samym będzie najdroższą od II wojny światowej społeczną kampanią reklamową. Obywatele Wielkiej Brytanii dostaną wskazówki, jak radzić sobie z konsekwencjami wyjścia bez umowy.
Jak informuje dziennik „Telegraph”, kampania obejmie reklamę telewizyjną, billboardy, media społecznościowe i ulotki reklamowe na temat brexitu bez umowy z UE , które mają trafić do 27 mln gospodarstw.
Dziennik „The Sun” w swoim komentarzu zwraca uwagę, że rząd liczy się z chaotycznym brexitem i stara się wzmocnić przekaz, że „nie ma powodów do paniki”.
Z kolei "Daily Telegraph" napiał, że przygotowania do kampanii informacyjnej mają być jasnym sygnałem dla Brukseli, że rząd w Londynie jest przygotowany na opuszczenie UE bez umowy i nie zamierza ustąpić w sprawie kontrowersyjnego mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Płn. (tzw. backstopu, który ma zagwarantować, że pomiędzy Irlandią a Irlandią Północną nie będzie twardej granicy).
Ostatnie wielkie kampanie tego typu miały miejsce w 1948 roku, kiedy stworzono system służby zdrowia NHS, i w 1986, gdy akcja "Nie umieraj z powodu niewiedzy" miała uzmysłowić Brytyjczykom zagrożenie AIDS.
Dariusz Frach / thefad.pl