Większość z nas słyszało o biurach tłumaczeń lub tłumaczach. Jednak niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak ważną rolę odgrywają one w dzisiejszym świecie. Jeśli chcesz poznać historię, ewolucję, ciekawostki i ogólne statystyki świata tłumaczeń, nie możesz przegapić tego artykułu.
Tłumacz z łaciny to translatio, co oznacza niesienie lub przenoszenie. Możemy to zrozumieć jako osobę, która niesie słowo z języka obcego na swój ojczysty. Dzisiaj zawód tłumacza kojarzy nam się z osobą, do której idziemy, kiedy potrzebujemy przetłumaczyć tekst czy dokument. Jednak prawda jest taka, że to dzięki nim mamy dostęp do obecnych źródeł historycznych i kulturalnych. Pozwoliło to także na kontakty z różnymi narodami czy plemionami. Ułatwiało to znacznie porozumiewanie się z nimi, przeprowadzanie negocjacji. Na przestrzeni czasu zmienił się także sposób postrzegania tego zawodu. Z czasem, zamiast tłumaczyć słowo w słowo, zaczęto się skupiać na tłumaczeniu z zachowaniem jak najlepszego oddania sensu danego tekstu.
Jak zmieniło się biuro tłumaczeń na przestrzeni lat
Tłumaczenia towarzyszą nam tak naprawdę od zawsze, razem z rozwojem cywilizacji, rozwijał się także zawód tłumacza. Pierwsze formy tego zawodu sięgały czasów prehistorycznych, kiedy to spotkały się pierwsze plemiona, porozumiewając się za pomocą gestów. Później pojawiały się kolejno tłumaczenia ustne oraz pisemne.
Pierwszym tłumaczeniem pisemnym, które ujrzało światło dzienne, był przekład wszystkim nam znanej Biblii. Był to przekład z języka hebrajskiego na język grecki, dokonano go w III wieku przed naszą erą. Około wiek wcześniej został także przetłumaczony sumeryjski epos o Gilgameszu na niektóre z języków azjatyckich. Wiele tekstów w tamtejszym czasie było tłumaczone, z języka hinduskiego na język chiński, przez buddyjskich mnichów. Miały one charakter głównie religijny.
Pierwsze tłumaczenia
Biuro tłumaczeń, które znamy dzisiaj, różni się od tego z przeszłości. Także różniła się technika, wtedy tłumaczono dosłownie. Polegała ona na jak najwierniejszym przetłumaczeniu słowa mówionego jak i pisanego. Nie skupiano się wtedy na sensie, jednak nie była to dobra droga, przez co często tekst tracił swój pierwotny sens. Później wraz z rozwojem zaczęto skupiać się bardziej na znaczeniu tekstu. Starano się przekazywać sens całego tekstu, a nie skupiano się na znaczeniu poszczególnych słów. Mimo wszystko nie zastąpiło to mechanizmu tłumaczenia dosłownego, szczególnie wykorzystywanego w tekstach religijnych.
Średniowiecze
Okres średniowiecza czy odrodzenia, to czas kiedy tłumaczami zostawały osoby związane z władcami danego państwa. Wśród języków, na które przekładano były to głównie język łaciński i starogrecki. Wraz z upływem czasu zaczęto także tłumaczyć na inne języki. Wiemy o wielu odkryciach naukowców właśnie dzięki między innymi pracy tłumaczy arabskich. Szczególnie wtedy, gdy Grecy zostali przez nich podbici, a w ręce arabskich naukowców dostały się ich prace. Ci stworzyli na podstawie prac własne interpretacje, które zostały następnie przetłumaczone na łacinę. Stworzyły one podwaliny pod przyszłe prace naukowców z epoki Renesansu.
Renesans
To czas kiedy tamtejsze „biuro tłumaczeń” przechodziło zmiany. Język łaciński powoli zaczął być zastępowany innymi językami narodowymi. Zapotrzebowanie na profesjonalne tłumaczenia na inne języki stale rosło. Ponieważ jest to epoka ożywienia świata literatury, stale pojawiały się nowe przekłady rzymskich i greckich utworów. W tamtym okresie środowisko translatorskie debatowało nad swobodą stylu tłumaczeń. Nadal stosowano metodę wiernego przekładu w stosunku do tekstów religijnych. Te drugie, czyli znaczeniowe stosowano do tekstów literackich. Jednak największy rozkwit technik przypada na XVIII wiek. Wtedy też pojawiła się myśl, według której przekład będzie najprzyjemniejszy kiedy będzie najwierniejszy. Pozwoliło to tamtejszym tłumaczom na dużą swobodę w wykonywaniu przekładów. Dzięki temu mogli na przykład usuwać z tekstów trudne do zrozumienia starożytne wydarzenia historyczne czy realia. Drugim, był przekład adekwatny, dbano w nim o spójność stylistyczną z oryginalnym tekstem czy przeniesienie historycznych realiów. Do dnia dzisiejszego jest uważany za najwyższy standard.
XIX i XX wiek
Jest to okres, kiedy to biuro tłumaczeń i tłumacze zaczynają być uznawani jako zawód. Wcześniej byli traktowani jako ludzie z dziedziny literatury pięknej, nie byli traktowani jako coś odrębnego. Chcieli oni zwrócić uwagę na to jak ważną rolę pełnią w kontaktach międzyludzkich czy w rozwoju świata.
Dopiero w XX wieku na całym świecie zaczęły powstawać instytucje zrzeszające tłumaczy. Miały one na celu dbanie o odpowiednie standardy wykonywania zawodu oraz o etykę pracy. Pierwszym z nich była Międzynarodowa Federacja Tłumaczy, założona w 1953 roku w Sorbonie przez Pierre’a-François Caillé. Następnie kolejno także w tym samym roku powstało w Genewie Międzynarodowe Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych AIIC. Jeśli chodzi o nasze środowisko, w 1981 roku powstało Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich. Natomiast 26 maja 1990 roku powstało kolejne stowarzyszenie mianowicie Polskie Towarzystwo Tłumaczy Ekonomicznych, Prawniczych i Sądowych „TEPIS”.
Biuro tłumaczeń dzisiaj
Rozwój zawodu tłumacza to proces długotrwały, często się nad tym nie zastanawiamy, czytając czy oglądając zagraniczną produkcję. Dzisiaj biura oferują szeroką gamę dziedzin, z jakich mogą tłumaczyć dokumenty. Ich obecność nie jest zagrożona, a sam zawód będzie jeszcze trwać. Bo mimo ogólnodostępnej obecności programów translatorskich nic nie zastąpi jakości zawodowego tłumacza.
Jak możemy się domyślić, sam proces translatorski nie odbywa się za pomocą samej kartki, długopisu i grubego słownika. Dzięki rozwojowi cywilizacji, profesjonalne biuro tłumaczeń i translatorzy mogą korzystać z wielu programów ułatwiającym ich prace. Pomagają ją przyśpieszyć, dzięki obecności baz danych. Technologia jest tutaj ogromnym wsparciem dla tłumaczy i w przyszłości możemy podejrzewać, że komputer będzie próbował zastąpić człowieka. Mimo wszystko będzie go potrzebował, by ten pomógł zachować sens tekstu, dzięki swojej specjalistycznej wiedzy i jego doświadczeniu.
Ciekawe rozkminki na temat świata tłumaczeniowego
- Świętego Hieronima uznaje się za patrona tłumaczy, który jest jednocześnie jednym z najbardziej znanych tłumaczy w historii. Przełożył on Biblię w całości na język łaciński, która nosi nazwę Wulgata. Święto św. Hieronima w kościele katolickim przypada na 30 września. Tego samego dnia obchodzimy także Międzynarodowy Dzień Tłumacza.
- Według strony Slator.com najdroższą tłumaczoną parą języków przez biuro tłumaczeń w USA są: angielski-japoński oraz angielski-koreański. Średnia cena za słowo to 0,57 USD, czyli w przypadku tłumaczenia na jednostronicowego dokumentu na dwa powyższe języki będzie kosztowało 143 USD.
- Istnieje baza danych stworzona przez UNESCO, która zawiera wszystkie książki przetłumaczone na całym świecie. Według tej bazy najwięcej utworów zostało przetłumaczonych autorów takich jak: Agatha Christie z liczbą 7233 tłumaczeń, Jules Verne z 4751 wykonanymi tłumaczeniami oraz z 4291 tłumaczeń William Shakespeare.
- W 1985 roku w księdze Guinnessa padł rekord w mówieniu największą ilością języków. Był to kanadyjski lingwista Alexander Arguelles, mieszkający w White Rock w Kolumbii Brytyjskiej. Zarejestrowano, że zrozumiał on roboczo 43 języki, chociaż liczba ta nie jest dokładna.
- Najczęściej wybieranymi językami, z których wykonuje się tłumaczenia przez biuro tłumaczeń to: angielski, francuski, niemiecki, włoski oraz rosyjski.
- Czy wyobrażałeś sobie, że piosenka może zostać przetłumaczona na aż 125 języków? Indyjski artysta Ghazal Srinivas, który nagrał utwór "Golden Dreams of Gandhiji". Dnia 2 grudnia 2009 roku wydał go jako podwójny album zatytułowany "The Path of Mahatma Gandhi'. Płyta ta zawiera wszystkie 125 wersji tej piosenki.
- Na świecie istnieje ponad 400 000 tłumaczy przysięgłych, jest to ilość, która na spokojnie mogłaby wypełnić miasto.
- Największą liczbę tłumaczy posiadają Stany Zjednoczone. Mówi się, że co drugi tłumacz mieszka w Ameryce Północnej.
- Dla osób anglojęzycznych najtrudniejszymi językami do nauczenia są mandaryński, arabski, polski, rosyjski, turecki i duński. Natomiast dla nas Polaków najtrudniejsze są także chiński, arabski, ale również japoński, węgierski, estoński, fiński i szwedzki.
- Mandaryński jest najczęściej używanym językiem świata.
- Biblię uznaję się za najczęściej tłumaczony utwór, jego części przetłumaczono na aż 3384 języki.
- Lokalizacja gier komputerowych to obecnie najszybciej rozwijająca się gałąź branży tłumaczeniowej
Podsumowanie
Biuro tłumaczeń będzie istnieć zawsze, a ludzie tłumaczyli, tłumaczą i będą tłumaczyć. Na ten proces od zawsze wpływała chęć poznania świata, innych kultur i z chęci komunikowania się. Możemy więc powiedzieć, że tłumaczenie stało się kluczem do poznania tego co przez barierę językową było niemożliwe do poznania. Tłumaczymy dzisiaj w wielu celom nie tylko naukowymi, prawnymi czy gospodarczymi, ale także dyplomatycznym. Ciężko wyobrazić sobie teraz spotkania na szczeblach międzynarodowych bez obecności translatorów, bez ich udziału nie byłyby one możliwe. Translatorzy tak naprawdę jednoczą nas wszystkich w poznawaniu siebie nawzajem, bogactw kulturowych oraz historii.