Asteroida Bennu może uderzy w naszą planetę. Ziemia znajduje się na jej pasie kolizyjnym i jeśli doszłoby do zderzenia, nastąpi to dokładnie 25 września 2135 roku. Szacuje się, że zderzenie spowoduje śmierć większości ludzkości i koniec cywilizacji. W przypadku, gdyby asteroida uderzyła w ocean, to gigantyczne tsunami zaleje świat. NASA chce zapobiec katastrofie i już przygotowuje plan awaryjny.
8 września 2016 NASA wysłała misję OSIRIS-REx do asteroidy Bennu. Lot do celu ma potrwać cztery lata. Sonda ma m.in. pobrać próbki gruntu i dostarczyć je na Ziemię. NASA chce zbadać Bennu i jeśli zagrożenie okaże się zbyt poważne, rozważa się wysłanie pocisków, które mogą zmienić tor jej lotu.
Plan NASA nazwany HAMMER (Hypervelocity Asteroid Mitigation Mission for Emegency Response), w pierwszej kolejności zakłada wysłanie w kierunku asteroidy statku kosmicznego o wadze 9 ton, który miałby zmienić tor jej lotu. W przypadku niepowodzenia, statek użyłby do tego celu ładunków jądrowych.
Co wiemy o asteroidzie Bennu?
Bennu została odkryta 11 września 1999 r. Asteroidę zaliczono do grupy obiektów NEO, czyli bliskich Ziemi. Otrzymała numer 101955, ma 500 m. średnicy i waży 77 miliardów ton.
Obok Ziemi przelatuje co 6 lat. Na okrążenie Słońca potrzebuję 436 dni, a każde okrążenie przybliża ją do naszej planety o 300 tys. kilometrów.
Zdaniem NASA Bennu składa się głównie z luźno związanych ze sobą pyłów, skał i głazów. Prawdopodobnie powstała po uderzeniu innej asteroidy w planetę.
Space.com stara się nas uspokoić i informuje, że asteroida prędzej uderzy w Wenus, niż w Ziemię. Trajektoria lotu wciąż się zmienia pod wpływem różnych czynników i jest nadzieja, że Bennu opuści Układ Słoneczny np. po zbliżeniu się do Jowisza.
(df) thefad.pl