Anna Frach
Deser na Święta Bożego Narodzenia to Chrismas Pudding, danie z wołowiną zapiekane w cieście to yorkshire pudding a angielski specyfik podobny do naszej kaszanki to.... black pudding.
Bread pudding - czyli słodki angielski deser z chleba, był dla mnie miłym zaskoczeniem. Pudding kojarzący nam się zazwyczaj z budyniem - jest określeniem w moim mniemaniu nadużywanym przez anglików.
Nazwa pudding, nie ma odniesienia wyłącznie do deserów, ale również do dań z mięsa. I tak na przykład, nasi angielscy przyjaciele, nazwali puddingiem zarówno zaserwowaną im przeze mnie karpatkę, jak również naszą polską kaszankę.
Puddingiem anglicy nazywają powyższy deser z chleba, deser na Święta Bożego Narodzenia to Chrismas Pudding, danie z wołowiną zapiekane w cieście to yorkshire pudding a angielski specyfik podobny do naszej kaszanki to.... black pudding.
Dzisiaj jednak o moim zauroczeniu deserem o wdzięcznej nazwie "Bread Pudding".
W skrócie to pokrojony w kostkę chleb, posypany bakaliami ze znaczną przewagą rodzynek, zalany czymś na podobieństwo naszego kogla -mogla i zapieczony. Rewelacyjny jest na ciepło polany custardem, ale na zimno też jest niczego sobie.
Składniki na średniej wielkości naczynie żaroodporne - 8 do 10 porcji deseru:
800 gram do wyboru - chleba, francuza, chałki (bez skóry)
4 jajka
200 gram cukru
60 gram rozpuszczonego masła
900 ml mleka
60 ml śmietanki kremówki
cukier waniliowy
1/2 łyżeczki cynamonu
bakalie wedle uznania (rodzynki, skórka pomarańczowa, płatki migdałowe)
Żaroodporne naczynie smarujemy masłem i wrzucamy do niego pokrojone w kostkę pieczywo. Dosypujemy bakalie i mieszamy.
Jajka z cukrem ubijamy aż powstanie jasnożółty kogel-mogel, dodajemy do niego cukier waniliowy, cynamon, maleko ze śmietanką oraz rozpuszczone i ostudzone masło. Całość jeszcze chwile mieszamy na niskich obrotach.
Tak przygotowaną masą zalewamy przygotowany w naczyniu żaroodpornym chleb z bakaliami.
Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni Celsjusza, umieszczamy w nim formę z gorącą wodą - deser będziemy przygotowaywać w tzw kąpieli wodnej. Wody nie może być zbyt dużo, aby po umieszczeniu w niej naszego żaroodpornego naczynia, nie zalała nam piekarnika, ale żeby otaczała nasz deser. Pieczemy pudding przez około 60 minut, do czasu aż chleb wchłonie kogel-mogel.
Ja po około 30 minutach przemieszałam całość i piekłam przez kolejne 30 minut, aż pudding pięknie się zarumienił.
Bread pudding, możecie serwować posypany cukrem pudrem, albo (co zdecydowanie polecam) custardem, na który przepis znajdziecie tutaj.
Smacznego!
Anna Frach, TheFad.pl