Adam Mazguła
W XXI wieku, w środku Europy, w narodzie, który w historii został ciężko doświadczony wiekami niewoli i przemocy, rozwija się zaraza zniszczenia. Rozwija się szczególnie wśród ciemnego ludu plemiennego, szukającego winnych swoich życiowych rozczarowań.
Ludzie są dobrzy albo źli. Dzieli ich też płeć. Żaden inny podział między ludźmi nie istnieje. Chyba, że w kraju rasistowskim i wyznaniowym. Wtedy kolor skóry, wiara, narodowość, preferencje seksualne i fobie polityków decydują o tym, czy masz prawo do życia.
Za sprawą Jarosława Kaczyńskiego, jego partii podziałów i fałszywego patriotyzmu, godne życie w Polsce staje się możliwe tylko dla katolickich faszystów. Dzisiaj, łysi z krzyżykami na piersi, w koszulkach z orłem i napisem: "Bóg, Honor, Ojczyzna", mają nie tylko uprzywilejowaną pozycję w państwie, ale i prawa. Tak naprawdę, to chodzi o prawo do bezprawia. Ich polityczna reprezentacja i episkopat zapewniają im paliwo ideologiczne do walki z tymi, którzy mają inne zdanie na temat tego, co dzieje się w kraju. Tak przygotowani ideologicznie stanowią przykład odważnej postawy gotowych do walki rycerzy wyborców PiS (Patologii i Symulacji), Kukiz15, Po/rozum/i/mienie i Sol/dar/na Polska. To walczący żołnierze prawicy, którzy zrzeszają się w organizacjach rycerzy Chrystusa, ONR, MW...
Polacy, którzy nie protestują, są ich niewolnikami - mają siedzieć cicho, głosować na prawicę i czasem otrzymać jakiegoś lizaka+ za uległość. Tymczasem, kto nie chce żyć na tej katolickiej wyspie rasizmu i podziałów musi odejść, uciec z kraju zrabowanej godności, albo znosić swoje upokorzenia i czekać na nowe.
W XXI wieku, w środku Europy, w narodzie, który w historii został ciężko doświadczony wiekami niewoli i przemocy, rozwija się zaraza zniszczenia. Rozwija się szczególnie wśród ciemnego ludu plemiennego, szukającego winnych swoich życiowych rozczarowań. Nie wolno tej zarazy tolerować i dać jej się rozwijać, bo to dopiero gorączka początkowa, chociaż widać już objawy i skalę dewastacji organizmu państwowego.
Otwórzcie oczy i idźcie na wybory, chociaż w obliczu ciągłych zmian personalnych w Państwowej Komisji Wyborczej, nie ma już gwarancji na ich uczciwość. Jednak idąc na wybory damy sobie szansę na zakończenie ich ciemnych rządów. W innym przypadku normalne życie w normalnym kraju dostanie już inne pokolenie. Nam zostanie rola tragiczna.
Adam Mazguła
Dystrybutorem książki jest Ateneum.
Na terenie Wielkiej Brytanii książkę można kupić po złożeniu zamówienia TUTAJ >>> |